Hokej.net Logo

M. Ziętara: Chcemy grać twardy, ofensywny hokej

Cel jest jeden i oczywisty: zwycięstwo w lidze i tym samym powrót do ekstraklasy. Takie też zresztą zadanie postawił przed nami zarząd. Zrobimy wszystko aby to zrealizować. Mamy podstawy ku temu by wierzyć, że nam się to uda - mówi Marek Ziętara, trener MMKS Podhale.

Siłą kolektyw i charakter
ROZMOWA. Z kapitanem MMKS Podhale Kasprem Bryniczką.

Został Pan kapitanem w demokratycznych wyborach. To dla Pana nowa rola..
Cieszę się, że koledzy mi zaufali i mam nadzieję, że podołam pokładanym we mnie oczekiwaniom. W gestii moich obowiązków będzie leżeć przede wszystkim dialog miedzy drużyną a trenerem i zarządem. Oczywiście nie będę sam bo jako asystentów wybrano Sebastiana Bielę i Bartka Neupauera. Wspólnie będziemy dbać o to by atmosfera w drużynie była jak najlepsza.

Wyjątkowo długo w tym sezonie przyszło wam czekać na pierwszy ligowy mecz. Da się odczuć w drużynie atmosferę wyczekiwania...
Oj każdy już z nasz nie może się doczekać tego pierwszego pojedynku. Czujemy olbrzymi głód hokeja i ligowej rywalizacji. Treningi i sparingi to nie to samo co mecze o stawkę.

Jesteście bardzo młodą drużyną, ale oczekiwania wobec was są olbrzymie. Począwszy od trenera, przez zarząd a skończywszy na kibicach wszyscy wymagają od was awansu. Poradzicie sobie z tą presją?
Sami sobie stawiamy najwyższe cele. Chcemy wrócić tam gdzie nasze miejsce czyli do ekstraklasy. Każdy przepracował okres przygotowawczy w 100 procentach. Sparingi, zwłaszcza te z Janowem pokazały, że stać nas na bardzo dobrą grę.

Co będzie największą siłą „Szarotek" w tym sezonie?
Myślę, że zespołowa gra no i nasz góralski charakter. Stanowimy kolektyw doskonale poukładany przez trenerów Ziętarę i Srokę. To świetni fachowcy. Jeżeli będziemy sumiennie realizować to co obaj nam będą nakreślać przez każdym meczem to jestem spokojny o wyniki.

Chcemy grać twardy, ofensywny hokej
ROZMOWA. Z trenerem MMKS Podhale Markiem Ziętarą

Z jakimi aspiracjami przystępujecie sezonu?
Cel jest jeden i oczywisty: zwycięstwo w lidze i tym samym powrót do ekstraklasy. Takie też zresztą zadanie postawił przed nami zarząd. Zrobimy wszystko aby to zrealizować. Mamy podstawy ku temu by wierzyć, że nam się to uda. Musimy jednak włożyć wiele wysiłku i systematycznej pracy w to, aby na koniec sezonu być w pełni usatysfakcjonowanym. Dlatego od zawodników oczekuję przede wszystkim profesjonalnego podejścia do swoich obowiązków. Jeżeli każdy będzie sumiennie wykonywał to co od niego oczekuję to wspólnie możemy zdziałać wiele.

Jaka to Pana zdaniem będzie liga? Kto będzie najtrudniejszym rywalem w walce o awans?
Patrząc na składy poszczególnych drużyn, można być pewnym, że wbrew pozorom łatwo nie będzie. W zespołach pierwszoligowych gra dużo młodych zawodników, ale jest i spora grupa doświadczonych graczy, ogranych w ekstraklasie, którzy stanowią o sile tych zespołów. Na pewno drużyny z Gdańska, Bytomia i Janowa należą do grona faworytów. Trzeba będzie też uważać na ekipę z Opola. To młoda drużyna oparta na absolwentach Szkoły Mistrzostwa Sportowego i na pewno grać w hokeja potraf. Generalnie jednak do każdego przeciwnika musimy podejść w stu procentach skoncentrowani.

Na liście zgłoszeniowej do rozgrywek znajduje się 26 zawodników plus 4 rezerwowych. To już zamknięta lista?
Na ten moment raczej nie przewiduję ruchów kadrowych. Oczywiście przydałby się wzmocnienia zwłaszcza w defensywie gdzie mamy spore braki, ale obecna sytuacja finansowa klubu nie pozwala nam na to. Ja jednak nie należę do ludzi, którzy nad sobą się użalają i lamentują. Mam młody, ciekawy zespół i z nim będę chciał coś osiągnąć. Choć na pewno potrzeba też trochę czasu aby Ci młodzi ludzie nabrali doświadczenia i ogłady w meczach o stawkę.

Jak będzie grała drużyna pod Pana dowództwem?
Mimo wszystko myślę, że ten potencjał, którym dysponujemy, że pozwala nam grać ofensywny hokej, zwłaszcza w meczach, które będziemy rozgrywać na swoim lodowisku. Chciałbym abyśmy grali szybko, dynamicznie i twardo. Tego wymaga nowoczesny hokej i taki styl będę chciał wpajać moim zawodnikom.

Po kilku sezonu gry o najwyższe cele, prowadzenie zespołu na zapleczu polskiej ekstraklasy stanowi dla Pana jakieś wyzwanie?
Taka jest praca trenera. Dzisiaj jesteś tu, jutro tam. Ja wielokrotnie już podkreślałem, że jestem dumny, że mogą prowadzić tak uznaną markę jaką jest Podhale. Co więcej to przecież mój macierzysty klub, któremu wiele zawdzięczam. A to, że walczymy nie w ekstraklasie a w pierwszej lidze nie jest dla mnie żadną ujmą czy plamą na honorze. Wierzę, że za rok znów zagramy przeciwko najlepszym polski zespołom.


Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe