Nie małych emocji byliśmy świadkami w Sosnowcu, gdzie odbywała się 21. kolejka TAURON Hokej Ligi. EC Będzin Zagłębie Sosnowiec zdołało powstać z kolan i pokonać KH Energę Toruń 5:4.
Dynamiczny początek
Mecz rozpoczął się od wysokiego tempa i ofensywnej gry obu drużyn. Już w 8. minucie Zagłębie zdobyło pierwszą bramkę, kiedy Roman Szturc, po odbiciu strzału przez Studzińskiego, zdołał w powietrzu dobić krążek do siatki. Po analizie wideo sędziowie uznali gola.
Radość gospodarzy nie trwała jednak długo, ponieważ 97 sekund później Jesper Henriksson wykorzystał podanie Roberta Arraka i posłał krążek po lodzie, wyrównując na 1:1. Na początku 17. minuty "Stalowe Pierniki" objęły prowadzenie po skutecznej akcji Ołeksija Worony, zakończonej dobitką Mikołaja Sytego.
Zmienne losy
W drugiej tercji emocje sięgnęły zenitu. W 29. minucie Andrij Denyskin zwiększył przewagę torunian, precyzyjnym strzałem zza bulika zaskakując Patrika Spesnego. Zagłębie szybko odpowiedziało – Michał Bernacki po strzale zza bulika i zamieszaniu pod bramką umieścił krążek w siatce, zmniejszając dystans do 2:3.
Po nieco ponad minucie Damian Tyczyński, po wygranym wznowieniu i świetnym rozegraniu Patryka Krężołka, wyrównał na 3:3. Gra stała się bardziej zażarta, z intensywnymi starciami pod obiema bramkami i solidnymi interwencjami Studzińskiego oraz Spesnego.
Zacięta walka
Trzecia odsłona rozpoczęła się od ataku gospodarzy, którzy po 89 sekundach objęli prowadzenie. Nikita Bucenko, po dokładnym podaniu Jesperiego Viikili, z bliska trafił do bramki. Goście odpowiedzieli niemal natychmiast – Ołeksij Worona wyrównał na 4:4, wykańczając świetną akcję Juliusa Vähätalo.
Ostatnie zdanie należało jednak do Zagłębia, które nie pozwoliło gościom długo cieszyć się remisem. W 45. minucie Roman Szturc po raz drugi znalazł drogę do siatki, dobijając krążek po wrzutce Krężołka. Ten gol - jak się później okazało - był decydujący i ustalił wynik spotkania.
EC Będzin Zagłębie Sosnowiec - KH Energa Toruń 5:4 (1:2, 2:1, 2:1)
1:0 Roman Szturc - Damian Tyczyński (07:10),
1:1 Jesper Henriksson - Robert Arrak, Patryk Kogut (08:47),
1:2 Mikołaj Syty - Ołeksij Worona, Jesper Henriksson (16:12),
1:3 Andrij Denyskin - Mikołaj Syty (28:16),
2:3 Michał Bernacki - Illa Korenczuk (29:36),
3:3 Damian Tyczyński - Patryk Krężołek (30:51),
4:3 Nikita Bucenko - Jesperi Viikilä (41:29),
4:4 Ołeksij Worona - Julius Vähätalo (42:38),
5:4 Roman Szturc - Patryk Krężołek, Damian Tyczyński (44:36).
Sędziowali: Andrzej Nenko, Paweł Kosidło (główni) - Michał Kret, Michał Żak (liniowi).
Minuty karne: 12-8.
Strzały: 28-31.
Widzów: 1900.
Zagłębie: P. Spěšný - M. Charvát, M. Kotlorz; R. Szturc (2), D. Tyczyński (2), P. Krężołek (2) - J. Šaur, M. Sozanski (2); A. Karasiński, J. Viikilä, M. Djumić - O. Krawczyk (2), W. Andrejkiw; M. Bernacki, D. Nahunko, P. Ciepielewski oraz I. Korenczuk, N. Bucenko, M. Naróg.
Trener: Piotr Sarnik
KH Toruń: M. Studziński (2) - J. Henriksson, K. Lawlor; A. Denyskin, M. Syty (2), R. Baszyrow (2) - P. Svars, M. Zieliński (2); K. Kalinowski, R. Arrak, P. Kogut - A. Johansson, A. Jaworski; D. Fjodorovs, M. Johansson, J. Persson - J. Gimiński, E. Schafer; M. Kalinowski, J. Vähätalo, O. Worona.
Trener: Juha Nurminen
Czytaj także: