Hokej.net Logo

Marcin Ćwikła: Są młodzi zawodnicy, którzy też umieją „przyłożyć”

Wiadomo że czasami zdarzają się takie sytuacji, ale bezsensu jest osłabianie drużyny. Gdy będzie taka sytuacja to ręki czy nogi nie odstawie, czy też aby pomóc koledze, to taki sport że zdarzają się takie sytuacje. Ale są młodzi zawodnicy, którzy też umieją „przyłożyć” a ja bardziej będę się starał bramki zdobywać niż „szukać zaczepki” - powiedział Marcin Ćwikła zapytany czy "rzuci jeszcze rękawice na lód".

KH Sanok wzmocnił 33-wychowanek klubu Marcin Ćwikła który rozstał się z klubem z Krynicy. Oficjalnie mówi się o obniżeniu sportowej formy zawodnika natomiast nieoficjalnie wiadomo że doszło do konfliktu z drugim trenerem Kryniczan. – Nie chciałbym się na ten temat wypowiadać – rozpoczął sam zainteresowany. – W moim przypadku nie chodziło o względy finansowe. – uchylił rąbek tajemnicy Ćwikła. – Na pewno nie spodziewałem się że podczas gry w KTH wrócę do Sanoka w tym sezonie, ale po cichu też liczyłem że uda nam się wejść do „szóstki”. Teraz powróciłem do rodzinnego miasta i jestem zadowolony. Na przestrzeni ostatnich lat klub jest teraz dobrze zorganizowany, sprzętu nie brakuje a ludzie w zarządzie widać że się starają. Chciałbym aby ta drużyna utrzymała się w lidze i mam nadzieje że pomogę w tym chłopakom. Bo na pewno inaczej podchodzą do tego sponsorzy i kibice którzy wiernie wspierają zawodników. – dodał doświadczony zawodnik.
- Zawsze tam gdzie gram staram się grać jak najlepiej umie. Strzeliłem bramkę Sanokowi gdy grali w Krynicy i teraz też będą chciał zdobyć bramkę ale dla Sanoka. Trener z Krynicy zna moją wartość, wie jak gram, więc nie mam im czego udowadniać. Wydaje mi się że przydałby się jeszcze jeden, dwóch obrońców to na pewno, co więcej to nie wiem gdyż to nie moja w tym rola. – powiedział. – Trudno powiedzieć ile jeszcze będą grał w hokeja, na pewno ile zdrowie pomoże. Wiem jedno że będę chciał to zrobić w Sanoku gdzie uczyłem się hokeja.
Ćwikła oprócz atomowego strzału słynną kiedyś z dość częstych bójek z przeciwnikiem będąc w nich górą, czy kibice będą Cię mogli jeszcze zobaczyć w takiej sytuacji? – (śmiech), To jest taki sport że, nie można tego wykluczyć. Wiadomo lata już nie te, a przepisy też się zmieniły. Są za to kary finansowe, pauzować kilka meczów też można. Wiadomo że czasami zdarzają się takie sytuacji, ale bezsensu jest osłabianie drużyny. Gdy będzie taka sytuacja to ręki czy nogi nie odstawie, czy też aby pomóc koledze, to taki sport że zdarzają się takie sytuacje. Ale są młodzi zawodnicy, którzy też umieją „przyłożyć” a ja bardziej będę się starał bramki zdobywać niż „szukać zaczepki” – zakończył Marcin Ćwikła który wierzy w utrzymanie się drużyny w Ekstralidze.

Drugim zawodnikiem który wzmocni KH Sanok, także grał ostatnio w Krynicy i jest wychowankiem tamtejszego klubu. 19-letni Dawid Bulanda był jednym z najskuteczniejszych napastników w Centralnej Lidze Juniorów. W finałach CLJ (juniorzy starsi) z drużyną KTH zdobył brązowy medal, wystąpił w 5 spotkaniach zdobywając 4 punkty za 2 bramki i 2 asysty. Zdążył też zadebiutować w pierwszym zespole KTH, gdzie w poprzednim sezonie z rezerwami TKH Toruń, zdobył 2 bramki i zakończył sezon z zaledwie jednym meczem na koncie. W tym sezonie zadebiutował w Ekstralidze a swój dorobek będzie kontynuował w Sanoku.

Zarząd klubu KH Sanok uruchomił w Internecie oficjalną stronę www.sanok.hokej24.pl. Na stronie atrakcją dla kibiców jest punkt informacyjny gdzie kibice mogą na bieżąco zadawać pytania zarządowi klubu i trenerom.



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe