Doświadczony obrońca Bryan McCabe po długich pertraktacjach przeniósł się z Toronto Maple Leafs do Florida Panthers, a w przeciwnym kierunku powędrował Mike Van Ryn. Wciąż nie wiadomo z kolei jaka będzie przyszłość Matsa Sundina.
33-letni Bryan McCabe spędził siedem ostatnich sezonów w Toronto Maple Leafs, ale od kilku tygodni wciąż mówiło się o możliwości jego odejścia do Florida Panthers. Ostatecznie we wtorek McCabe zgodził się zrezygnować z zawartej w jego kontrakcie klauzuli zabraniającej oddania go w wymianie (no-trade clause, dzięki czemu we wtorek doszło do transakcji pomiędzy Maple Leafs a Panthers. Na jej mocy McCabe powędrował na Florydę razem z wyborem w czwartej rundzie draftu 2010 w zamian za przejście do Maple Leafs Mike'a Van Ryna.
To kolejny krok Panter w kierunku wzmocnienia siły defensywnej zespołu. Klub z Sunrise, który od siedmiu lat nie zdołał zakwalifikować się do play-offs wcześniej pozyskał z Phoenix Coyotes Keitha Ballarda i Nicka Boyntona. - Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się pozyskać zawodnika tak utalentowanego i doświadczonego jak Bryan - powiedział generalny menedżer Panthers, Jacques Martin. - To silny, twardy obrońca który potrafi strzelać bramki i grać w "specjalnych zespołach". W ostatnim sezonie z powodu kontuzji pachwiny i złamania ręki wystąpił tylko w 54 meczach, zdobywając 5 goli i notując 18 asyst oraz 81 minut kar. W całej karierze w NHL reprezentował oprócz Maple Leafs także New York Islanders, Vancouver Canucks i wystąpił w 917 spotkaniach w których zdobył 418 punktów. Na arenie międzynarodowej był Mistrzem Świata z reprezentacją Kanady w 1997 roku, a także Mistrzem Świata do lat 18 w 1992 roku i do lat 20 w 1994 i 1995 r. W tym ostatnim turnieju został wybrany najlepszym obrońcą.
Zadowolony z wymiany był także Cliff Fletcher, generalny menedżer Toronto Maple Leafs którzy pozyskali w niej Mike'a Van Ryna. - Mike to bardzo dobry ofensywny obrońca, który potrafi grać na wysokim poziomie jeśli tylko jest zdrowy - mówi Fletcher, nie bez powodu dodając zastrzeżenie o zdrowiu Van Ryna. 29-letni obrońca w ciągu ostatnich dwóch lat przeszedł 3 operacje nadgarstka, a jedna z nich skróciła jego ostatni sezon w barwach Panthers do zaledwie 20 meczów. Nie strzelił w nim ani jednej bramki, zaliczył dwie asysty. W ciągu ośmiu lat występów w NHL reprezentował także barwy St. Louis Blues. Łącznie w obu klubach rozegrał 326 spotkań i zdobył 118 punktów (27 G, 91 A).
Nie mniej niż o pozyskaniu Van Ryna mówi się jednak w Toronto o kapitanie zespołu, Matsie Sundinie. Szwed wciąż rozważa zakończenie kariery i nadal nie podjął decyzji czy i ewentualnie w jakim zespole będzie grał w nowym sezonie. We wtorek udzielił wywiadu lokalnej stacji radiowej, AM640 w którym jednak nie rozwiał wątpliwości. - Nie rozważałem żadnych innych opcji i nie zastanawiałem się nad zespołami w którymi mógłbym grać - powiedział Sundin, najskuteczniejszy Szwed w historii NHL. - Szczerze mówiąc to nie jest teraz dla mnie podstawowe pytanie. Tym podstawowym jest to, czy w ogóle chcę grać. Muszę się nad tym zastanowić i podjąć osobistą decyzję - zakończył 37-letni środkowy.
Jarosław Grabowski
Hokej.Net
Czytaj także: