20-letni Rosjanin, który jeszcze nie zadebiutował w NHL, błysnął tej nocy w meczu przedsezonowym. W odstępie 63 sekund strzelił dwa gole i dał do myślenia trenerowi Nashville Predators.
Drużyna z "Miasta Muzyki" na wyjeździe pokonała 6:2 występujących w składzie bardzo dalekim od podstawowego mistrzów NHL Tampa Bay Lightning, a bohaterem wieczoru został Jegor Afanasjew. 20-letni napastnik w drugiej tercji strzelił dwa gole, które dzieliły zaledwie 63 sekundy, a w trzeciej zaliczył asystę, gdy Thomas Novak dobił do bramki jego strzał obroniony przez bramkarza rywali.
Afanasjew to 20-letni napastnik wybrany przez Predators z numerem 45 draftu przed dwoma laty. Do tej pory nie miał szansy zagrać w NHL. W ostatnim sezonie zdobył 6 punktów w 21 występach w barwach CSKA Moskwa w KHL. W nowych rozgrywkach miał występować w filialnym zespole "Drapieżników" Milwaukee Admirals w AHL, ale dobre występy w meczach przedsezonowych mogą przekonać sztab szkoleniowy, że zasłużył na grę w najlepszej lidze świata. W pierwszych 2 spotkaniach sparingowych strzelił łącznie 3 gole.
- Jegor wygląda naprawdę dobrze, a sposób, w jaki oddaje strzały pokazuje, że ma smykałkę do zdobywania goli - powiedział po wczorajszym meczu trener Predators John Hynes. - To jest chłopak, który nawet na treningu zwraca na siebie uwagę. Robi naprawdę dobre wrażenie.
Podobnie jak Afanasjew dwa gole i asystę zaliczył tej nocy jeden z liderów drużyny z Nashville Filip Forsberg. Novak skończył mecz z bramką i asystą, a trafił także Matt Duchene. Dla "Błyskawicy" strzelali Anthony Cirelli i Fredrik Claesson. Obie drużyny wystąpiły bez wielu czołowych zawodników. W składzie Predators nie było m.in. kapitana Romana Josiego, bramkarza Juuse Sarosa, Mikaela Granlunda czy Mattiasa Ekholma. W drużynie Lightning pojawił się kapitan Steven Stamkos, ale nie było Andrieja Wasilewskiego, Nikity Kuczerowa, Braydena Pointa, Victora Hedmana i Ondřeja Paláta.
Tampa Bay Lightning - Nashville Predators 2:6 (1:2, 0:2, 1:2)
Cirelli (17.), Claesson (60.) - Duchene (4.), Forsberg (20.), (44.), Afanasjew (30.), (31.), Novak (49.)
Inne czwartkowe mecze:
Boston Bruins - Philadelphia Flyers 4:2 (3:1, 1:0, 0:1)
Marchand (10.), Smith (13.), Carlo (17.), DeBrusk (39.) - Farabee (8.), (50.)
Detroit Red Wings - Buffalo Sabres 6:2 (0:1, 4:1, 2:0)
Fabbri (23.), (58.), Raymond (23.), Stecher (26.), Witkowski (38.), Martin (59.)
Colorado Avalanche - Minnesota Wild 6:4 (2:2, 1:2, 3:0)
Kadri (7.), Johnson (14.), (59.), Ranta (36.), Olausson (49.), Girard (57.) - Hartman (12.), Fiala (17.), Beckman (32.), Shaw (38.)
Anaheim Ducks - San Jose Sharks 1:3 (1:1, 0:1, 0:1)
Groulx (7.) - Merkley (13.), Viel (30.), Labanc (56.)
Los Angeles Kings - Vegas Golden Knights 3:1 (1:0, 1:0, 1:1)
Lemieux (2.), Andersson (22.), Kaliyev (50.) - Miromanow (45.)
Czytaj także:
