GKS Tychy został zweryfikowany przez ZSC Lions Zurych w drugiej kolejce Hokejowej Ligi Mistrzów. Obrońcy tytułu Champions Hockey League mieli miażdżącą przewagę nad mistrzami Polski wygrywając 4:0. Spotkanie spotkało się z nielicznymi reakcjami w mediach.
Przegląd Sportowy Onet: Bez szans od pierwszych minut
Portal Przegląd Sportowy nie pozostawił złudzeń co do charakteru spotkania: "Spotkanie od dużej przewagi gospodarzy. Zespół ze Szwajcarii oddał w pierwszej tercji aż 17 strzałów przy zaledwie czterech próbach tyszan." Serwis podkreślił całkowitą dominację ZSC Lions: "Przewaga szybko znalazła odzwierciedlenie na tablicy wyników – w 5. minucie prowadzenie dał ZSC Sven Andrighetto po podaniu Denisa Malgina."
Onet zwrócił uwagę na desperackie próby obrony polskiego mistrza: "GKS Tychy nie zdołał odpowiedzieć, ale w tej tercji mądrze się bronił i kolejnych goli już nie stracił" – jednak to nie wystarczyło, by uniknąć sromotnej porażki.
Polsat Sport: Historia polskich porażek w Europie
Polsat Sport bezlitośnie przypomniał bolesną prawdę o polskim hokeju na arenie międzynarodowej: "Żadnej polskiej drużynie nie udało się wywalczyć awansu do fazy pucharowej" Hokejowej Ligi Mistrzów. Portal szczegółowo opisał dramatyczną sytuację tyszan w tabeli: "Najlepszy polski zespół po dwóch kolejkach CHL pozostaje bez punktów, ale wciąż ma szansę na awans, musi tylko zacząć punktować."
Serwis podkreślił wagę nadchodzących spotkań: "Na razie zajmuje bowiem 25. miejsce, przedostatnie w stawce. Do 16. lokaty traci trzy punkty" – co oznacza, że każdy kolejny mecz to walka o przetrwanie w rozgrywkach.

Blick.ch: Różnica klas była oczywista
Szwajcarskie media nie kryły zadowolenia z występu swoich hokeistów. Portal Blick.ch wprost stwierdził: "Różnica klas między szwajcarskim i polskim mistrzem była oczywista." Serwis podkreślił łatwość, z jaką ZSC Lions kontrolowali przebieg spotkania: "Gospodarze nie błądzili przez ani chwile i od początku zanosiło się na trzy punkty"
SRF: Obowiązkowe zwycięstwo obronców tytułu
Szwajcarska telewizja publiczna SRF określiła triumf ZSC Lions mianem "obowiązkowego zwycięstwa": "Spełnili swoją rolę" przeciwko polskiemu outsiderowi. Portal podkreślił, że była to udana rehabilitacja po wcześniejszej wpadce: "Lwy ZSC tym samym również zrehabilitowały się za zaskakującą porażkę 2:3 po dogrywce w piątek z Pingwinami z Bremerhaven."
SRF zwrócił uwagę na efektywność szwajcarskiej ofensywy: "Bramki dla obrońcy tytułu zdobyli Sven Andrighetto, Rudolfs Balcers, Mikko Lehtonen i Justin Sigrist" – czwórka, która bezlitośnie wykorzystała słabości polskiej defensywy.
Kolejnym rywalem GKS Tychy będzie szwedzka Frölunda HC – jeden z najbardziej utytułowanych klubów w historii rozgrywek. Spotkanie w czwartek w Tychach może być ostatnią szansą na przerwanie serii porażek i zachowanie nadziei na awans do fazy pucharowej Champions Hockey League.
Czytaj także: