Reprezentacja Rosji zdobyła brązowy medal Mistrzostw Świata juniorów w hokeju na lodzie rozgrywanych w Czechach. Świetnie prezentujący się w fazie grupowej Amerykanie po porażkach w dwóch ostatnich meczach wracają do domów z pustymi rękami.
Mecz o trzecie miejsce w każdym turnieju jest starciem zawedzionych drużyn, a wygrywa go zazwyczaj ten, kto lepiej potrafi się zmobilizować i bardziej chce wygrać. Tak było i tym razem. Rosjanie, którzy przegrali z Amerykanami w grupie tym razem atakowali groźniej i prezentowali dużo większą chęć zwycięstwa. Zasłużenie więc wygrali 4:2. Świetny mecz grał 17-letni Nikita Fiłatow, autor dwóch goli i asysty oraz draftowany przez New York Rangers Aleksiej Czerepanow, który raz trafił i dwukrotnie asystował. Po wpuszczeniu 3 goli w pierwszej tercji Jeremy Smith opuścił amerykańską bramkę, a zastąpił go Joe Palmer. Amerykanie zdobywali bramki, kiedy już przegrywali 0:4 i nie mogli odmienić losów spotkania. Rosjanie po raz czwarty z rzędu staną na podium Mistrzostw Świata do lat 20, ale mogą odczuwać niedosyt, ponieważ w trzech poprzednich turniejach zajmowali 2. miejsce.
USA - Rosja 2:4 (0:3, 1:1, 1:0)
0:1 Czerepanow-Fiłatow-Mamin (03:59), 0:2 Kurbatow-Tichonow (11:04PP), 0:3 Fiłatow-Czerepanow (16:31), 0:4 Fiłatow-Mamin-Czerepanow (21:30PP), 1:4 Rakhshani-Okposo (30:47), 2:4 Schroeder (53:39PP2)
O godzinie 20 w finale zmierzą się Kanada i Szwecja.
Czytaj także:
