MŚ elity 2006: dzień 3.

Trzeci dzień turnieju mistrzowskiego w Rydze przebiegał pod dyktando zespołów z czołówki. Dzięki niedzielnym zwycięstwom, awans do 2 rundy zapewnili już sobie Amerykanie, Kanadyjczycy, Finowie i Czesi.

Grupa A

eprezentacja Czech przeżywała w dzisiejszym meczu prawdziwy horror. Po 13 min. gry prowadziła ze Słoweńcami już 4:0 i zanosiło się na łatwe i wysokie zwycięstwo. Jednak od 14 min., drużyna dowodzona przez Frantiska Wybornego zaczęła stopniowo odrabiać straty. Na doprowadzenie do remisu nie wystarczyło już jednak czasu. Ostatecznie skończyło się na skromnym 5:4 dla Czechów.

Arena Riga, godz. 15:15

Czechy - Słowenia 5:4 (4:1; 1:2; 0:1)

Bramki dla Czech: 1:09- Plekanec (Hlavac, T. Kaberle), 3:04- Balastik (T. Kaberle, Erat), 10:35- Erat (Vyborny, T. Kaberle), 13:23- Michalek (Erat, Vyborny), 24:28- Michalek (Erat, Balastik);

Bramki dla Słowenii: 14:30- Muric (Hafner), 20:24- Sotlar (Razingar, Kopitar), 34:54- Kranjc (Kopitar, Razingar), 59:59- Razingar (Vidmar);

Kary: Czechy- 10 min., Słowenia- 18 min.

Strzały na bramkę przeciwnika: Czechy- 41, Słowenia- 16

Widzów: 9018

Skład Czech: Hnilicka Milan – Michalek Zbytek, Vyborny David, Kaberle Tomas, Hlavac Jan, Erat Martin, Krajicek Lukas, Plekanec Tomas, Bulis Jan, Skoula Martin, Tenkrat Petr, Hubacek Petr, Hlinka Jaroslav, Bednar Jaroslav, Hejda Jan, Kutlak Zdenek, Richter Martin, Balastik Jaroslav, Prorok Ivo, Rolinek Tomas, Stefan Patrik

Skład Słowenii: Glavic Gaber (Od 13:24 Kristan Robert) – Sotlar Mitja, Razingar Tomaz, Kopitar Anze, Rodman Marcel, Kranjc Ales, Ciglenecki Robert, Rodman David, Avgustincic Jaka, Robar Mitja, Sivic Mitja, Varl Dejan, Golicic Jurij, Vidmar Uros, Terlikar Anze, Zagar Luka, Groznik Bostjan, Muric Egon, Hafner Tomo, Hebar Andrej

otysze nie zdołali po raz kolejny odebrać punktów wyżej notowanemu rywalowi. Dzisiejszego wieczoru zostali dość łatwo ograni przez wicemistrzów olimpijskich z Turynu – reprezentację Finlandii. Scenariusz meczu przypominał piątkowy pojedynek z Czechami: gospodarze skoncentrowani byli głównie na grze obronnej, gdy zaś nadarzała się okazja, wyprowadzali kontry. Różnica polegała na tym, że Finowie zagrali o wiele skuteczniej od mistrzów świata, a między słupkami stał MVP turnieju olimpijskiego – Antero Niittymaki. Debiut na mistrzostwach świata był dla bramkarza Philadelphia Flyers niezwykle udany. Nie dość, że zachował on czyste konto, to jeszcze został uznany najlepszym zawodnikiem swojej drużyny.

Dzisiejszego spotkania do udanych nie zaliczy natomiast Tuomo Ruutu, który po brutalnym zaatakowaniu Mikelisa Redlihsa, już po 6 min. gry został wyrzucony z tafli. W 11 min. Łotwa miała sprzyjającą okazję do zdobycia bramki. Przez pełne dwie minuty grała z przewagą dwóch zawodników, w tym czasie nie potrafiła jednak stworzyć realnego zagrożenia pod fińską bramką. Po pierwszej, zakończonej bezbramkowym remisem tercji, kibice gospodarzy mogli mieć jednak sporo powodów do radości.

W kolejnych odsłonach już tak kolorowo nie było. W 24 min. Finlandia w końcu wykorzystała grę w przewadze i po szybkim rozegraniu krążka i strzale Jariego Viuhkola wyszła na prowadzenie. W 35 min. fatalny błąd przy wyprowadzaniu krążka z własnej tercji popełnił Atvars Tribuncovs. Po jego stracie, gumę przejął Tomi Kallio, który mając przed sobą tylko Sergejsa Naumovsa, bez najmniejszych problemów ulokował ją w siatce łotewskiej bramki. Trzeciego gola po strzale spod linii niebieskiej uzyskał w 48 min. Ville Peltonen. Bramka nr 4 została zdobyta w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Na początku trzeciej tercji, gdy Finowie grali z przewagą 1 zawodnika, gola łyżwą zdobył Aki-Petteri Berg. Mimo to, arbiter główny tego spotkania, pan Chris Savage zdecydował się zaliczyć to trafienie. W 55 min., Aleksandrs Jerofejevs nie upilnował Janiego Rity, co skończyło się utratą 5 bramki.

Po przegranej ze Skandynawami, hokeistom z Łotwy pozostaje walka ze Słowenią o 3 miejsce grupie i awans do 2 fazy grupowej. Nadal jest więc o co i dla kogo grać, bo przecież zainteresowanie spotkaniami z udziałem gospodarzy jest ogromne.

Arena Riga, godz. 19:15

Finlandia – Łotwa 5:0 (0:0; 2:0; 3:0)

Bramki dla Finlandii: 24:32- Viuhkola (Hentunen, Lehtonen), 35:02- Kallio, 48:38- Peltonen (Nummelin), 51:51- Berg (Nummelin, J. Jokinen), 55:10- Rita (Pirnes);

Kary: Finlandia- 47 min. (w tym 5 + KMNZ dla T. Ruutu oraz 10 min. dla J. Ruutu za niesp. zach.), Łotwa- 20 min.

Strzały na bramkę przeciwnika: Finlandia- 41, Łotwa- 18

Widzów: 10616

Ocena meczu (od 1–6): 3

Skład Finlandii: Niittymaki Antero – Nummelin Petteri, Berg Aki-Petteri, Peltonen Ville, Miettinen Antti, Jokinen Jussi, Kukkonen Lasse, Viuhkola Jari, Hentunen Jukka, Lehtonen Mikko, Kallio Tomi, Saravo Pekka, Ruutu Tuomo, Mantyla Tuukka, Koivu Mikko, Ruutu Jarkko, Luoma Mikko, Bergenheim Sean, Pirnes Esa, Hahl Riku, Rita Jani

Skład Łotwy: Naumovs Sergejs – Rekis Arvids, Saviels Agris, Sprukts Janis, Pantelejevs Grigorijs, Cipulis Martin, Jass Maris, Tambijevs Leonids, Nizivijs Aleksandrs, Tribuncovs Atvars, Semjonovs Aleksandrs, Galvins Guntis, Blinovs Viktors, Sirokovs Aleksejs, Pujacs Georgijs, Redlihs Mikelis, Astasenko Kaspars, Jerofejevs Aleksandrs, Darzins Lauris, Vasiljevs Herberts, Stals Juris

Tabela grupy A	M	Z	R	P	GZ:GS	PKT
1. Finlandia	2	2	0	0	10:3	4
2. Czechy	2	1	1	0	6:5	3
3. Łotwa	2	0	1	1	1:6	1
4. Słowenia	2	0	0	2	7:10	0

Grupa D

Skonto Arena, godz. 15:15

USA – Dania 3:0 (0:0; 2:0; 1:0)

Bramki dla USA: 20:33- Alberts (Brown), 26:32- Stastny (Suter, Kesler), 52:52- Park (Hilbert);

Kary: USA- 12 min., Dania- 14 min.

Strzały na bramkę przeciwnika: USA- 37, Dania- 19

Widzów: 3886

Skład USA: Anderson Craig – Suter Ryan, Reasoner Martin, Malone Ryan, Brown Dustin, Gill Hal, Hilbert Andy, Cullen Mark, Hall Adam, Meyer Frederick, Komisarek Michael, Corvo Joe, Slater James, Kesler Ryan, Park Richard, Orpik Brooks, Kessel Phil, Stafford Drew, Umberger Richard, Stastny Yan, Alberts Andrew

Skład Danii: Hirsch Peter – Pander Rasmus, Nordby-Andersen Bo, Green Morten, Staal Kim, Johnsen Thomas, Nielsen Daniel, Nielsen Frans, Kjaergaard Christoffer, Schioldan Christian, Nielsen Jens, Degn Kasper, Regin Peter, Hansen Jannik, Andreasen Andreas, Dahlmann Morten, Boedker Mads, Smidt Michael, Reinert Thomas, Pyndt Martin

ez niespodzianki także w spotkaniu Norwegów z Kanadyjczykami. „Klonowe liście” dość łatwo poradziły sobie z ekipą skandynawską, której honor w 46 min. ocalił Patrick Thoresen.

Mecz nie stał na najwyższym poziomie, ale trudno spodziewać się wielkich emocji w sytuacji, gdy naprzeciw siebie stają wicemistrzowie świata oraz beniaminkiem światowej elity.

Dzięki dwóm bramkom, Patrice Bergeron jest w tej chwili (ex aequo z Sidney`em Crosby`m, który w tym spotkaniu także wpisał się na listę strzelców) na czele klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników ryskiego turnieju.

Skonto Arena, godz. 19:15

Kanada – Norwegia 7:1 (3:0; 4:0; 0:1)

Bramki dla Kanady: 8:09- Bergeron (Robidas, Crosby), 8:33- Boyes (Crosby), 13:35- Comrie, 21:05- Crosby (Bergeron, Hamhuis), 23:00- Williams (Comrie, Hamhuis), 31:56- Bergeron (Crosby, Schultz), 33:53- Shanahan (Cammalleri);

Bramka dla Norwegii: 47:42- Thoresen (Ask, Vikingstad);

Kary: Kanada- 14 min., Norwegia- 26 min.

Strzały na bramkę przeciwnika: Kanada- 36, Norwegia- 15

Widzów: 3983

Ocena meczu (od 1–6): 3

Skład Kanady: Auld Alex – Robidas Stephane, Boyes Brad, Bergeron Patrice, Schultz Nick, Crosby Sidney, Seabrook Brent, Stuart Brad, Shanahan Brendan, Williams Jason, Comrie Mike, Hamhuis Dan, Carter Jaff, Richards Mike, Calder Kyle, Dupont Micki, Metropolit Glen, Cammalleri Mike, Hartnell Scott, Pettinger Matt

Skład Norwegii: Grotnes Pal (od 32:56 Gundersen Mathias) – Ryman Erik, Skroder Per-Age, Vikingstad Tore, Thoresen Patrick, Myrvold Anders, Spets Lars Erik, Bastiansen Anders, Ask Morten, Trygg Mats, Nilsen Johnny, Jakobsen Tommy, Hansen Mads, Holtet Marius, Trygg Marius, Lund Lars Erik, Holos Jonas, Nagel Lars Peder, Andersen Jonas, Marthinsen Tommy, Nygard Kjell Richard