Pierwszą wygraną w tym sezonie zaliczyli hokeiści New York Islanders. „Wyspiarze” pokonali przed własną publicznością Anaheim Ducks 3:2. W doliczonym czasie gry trafienie na wagę dwóch punktów odnotował Josh Bailey.
Spotkanie znacznie lepiej rozpoczęli gospodarze. Podopieczni Jacka Capuano w pierwszej tercji na bramkę Johna Gibsona oddali aż szesnaście celnych strzałów, rywalom pozwalając zaledwie na trzy uderzenia. Ilość nie równała się jednak jakości i w tym czasie Isles tylko raz zdołali wpisać się na listę strzelców. Autorem pierwszego trafienia był Brock Nelson. 25-letni skrzydłowy przejął kontrolę nad krążkiem tuż pod nosem bramkarza rywali i w ładnym stylu umieścił krążek w siatce.
W kolejnej odsłonie tego starcia sytuacja odwróciła się osto osiemdziesiąt stopni. Kontrolę nad przebiegiem meczu przejęły „Kaczory”,teraz to Kalifornijczycy częściej generowali groźne sytuacje. Nowojorczycytestowali 23-letniego Amerykanina zaledwie pięć razy, ale za każdym razemniemal podwyższali prowadzenie. Najbliżej umieszczenia krążka w siatce byłAnders Lee, ale guma po jego strzale odbiła się tylko od słupka.
Pomimo znacznej przewagi w statystyce ilości oddanychstrzałów drużyna z zachodniego wybrzeża nie zdołała przed drugą przerwą doprowadzićdo wyrównania. Świetnie pomiędzy słupkami bramki nowojorskiej ekipy radziłsobie Jaroslav Halák.
W trzeciej tercji przewagę bramkową podwoili gospodarze. CalClutterback starał się posłać krążek w stronę bramki rywali, ale skończył zezłamanym kijem. Podał łyżwą do wyjeżdżającego na pozycję Johna Tavaresa.Kapitan Isles zwieńczył dzieło i w pięknym stylu umieścił gumę za plecamiGibsona.
Podopieczni Randy’ego Carlyle’a nie mieli zamiaru tak łatwosię poddawać. Chwilę po trafieniu 26-letniego środkowego drugiego gola w tejkampanii ustrzelił Cam Fowler. Kanadyjski defensor uderzył potężnie spodniebieskiej linii. Do wyrównania wyniku na minutę przed końcową syreną doprowadziłRyan Getzlaf.
Dogrywka nie trwała długo, już po 54 sekundach w pięknymstylu spotkanie zakończył Josh Bailey. 26-letni Kanadyjczyk dostał w ostatnimczasie kredyt zaufania od trenera głównego „Wyspiarzy”, za co odwdzięczył sięnajlepiej, jak potrafił. Utalentowany skrzydłowy objechał obrońców Ducks ipokonał Gibsona dając swojemu zespołowi pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
New York Islanders –Anaheim Ducks 3:2 (1:0, 0:0, 1:2, 1:0)
1:0 Nelson – Chimera, Hickey 7:47
2:0 Tavares – Clutterbuck, Hamonic 47:59
2:1 Fowler – Getzlaf, Ritchie 48:31
2:2 Getzlaf – Vatanen, Fowler 59:00
3:2 Bailey – Leddy, Clutterbuck 60:54
Minuty kar: 10-10
Strzały na bramkę: 30-26
Widzów: 15,795
Sześćdziesiąt minut gry na rozstrzygnięcie pojedynku niewystarczyło również hokeistom Vancouver Canucks i Carolina Hurricanes. Wdogrywce triumfowali podopieczni Williego Desjardinsa. Zawodnicy z KarolinyPółnocnej w drugiej części meczu pozwolili rywalom na zbyt wiele, z łatwościąstracili trzybramkową przewagę. Autorem decydującego trafienia był BrandonSutter, którego „Orki” pozyskały przed zamknięciem okienka transferowego w ubiegłymsezonie.
Punkt numer czterysta w swojej karierze odnotował wczorajMilan Lucic. 28-latek z Vancouver nie był jednak pierwszą gwiazdą starciapomiędzy Edmonton Oilers i Buffalo Sabres. Popis umiejętności dał Ryan O’Reilly,center „Szabel” odnotował aż cztery punkty. Ekipa ze stanu Nowy Jork, pomimoluk w składzie spowodowanych kontuzjami, rozgromiła kanadyjską drużynę aż 6:2.
Czytaj także: