Do najciekawiej zapowiadającego się piątkowego meczu w NHL Vancouver Canucks przystępowali z serią 5 porażek, a St. Louis Blues z serią 7 zwycięstw. Obie passy zostały wczoraj zakończone.
Myślę, że zagraliśmy dobry mecz, mieliśmy dużo okazji, których nie potrafiliśmy wykorzystać i ich bramkarz bronił bardzo dobrze
Wiedzieliśmy, że gramy z zespołem, który miał ostatnio problemy
Spodziewaliśmy się, że zagramy z rywalem skoncentrowanym na swoim planie gry i wykonywaniu poprawnie każdego elementu
Trzeba im oddać, że to robili
Udało nam się pokonać czołowy zespół ligi, który strzela dużo goli i ma świetnych graczy, bo chyba bardziej od nich chcieliśmy wygrać
Byliśmy zdesperowani - walczyliśmy na całym lodzie, blokowaliśmy strzały, bramkarz świetnie interweniował, a obrońcy wybijali krążki w niebezpiecznych sytuacjach
Po prostu bardziej chcieliśmy
Vancouver Canucks - St. Louis Blues 2:1 (0:0, 1:1, 1:0)
Strzały:
Minuty kar:
Widzów:
Polub Hokej na lodzie na Facebooku
Czytaj także:
