Jewgienij Kuzniecow ma powody do radości, w przyszłym sezonie dostanie sporą podwyżkę. 23-latek przedłużył kontrakt z Washington Capitals, za dwa lata gry klub ze stolicy Stanów Zjednoczonych zapłaci mu sześć milionów dolarów.
"Stołeczni" wybrali Rosjanina z numerem 26 w drafcie w 2010 roku. Jeszcze przez niemal cztery lata 23-letni środkowy grał po drugiej stronie oceanu, w barwach Traktora Czelabińsk w KHL. Pierwszy mecz w północnoamerykańskiej lidze rozegrał dopiero w marcu 2014 roku.
W poprzedniej kampanii, która była dla niego pierwszą pełną w NHL, Kuzniecow zanotował 11 trafień i dołożył 26 asyst. Co więcej, młody center był jedną z głównych postaci Caps w fazie pucharowej, w której zdobył 7 punktów. To wystarczyło by przekonać właścicieli waszyngtońskiej klubu. Z ligowego minimum Rosjanin wskoczył na poziom trzech milionów dolarów wynagrodzenia za rok gry.
"Stołeczni" się zbroją i powoli wyrastają na prawdziwą potęgę ofensywną. W ostatnim czasie szeregi zespołu ze stolicy Stanów Zjednoczonych zasilili T.J. Oshie i Justin Williams. Po podpisaniu Kuzniecowa od górnego limitu czapki płacCapsdzieli jeszcze ponad jedenaście milionów dolarów.
Menedżer generalny "Stołecznych" Brian MacLellan wciąż prowadzi rozmowy dotyczące nowych kontraktów bramkarza Bradena Holtby'ego i lewoskrzydłowego Marcusa Johanssona. Obaj zostali wpisani na listę arbitrażową. Aby uniknąć sądu arbitrażowego klub musi dojść do porozumienia z zawodnikami przed 20 lipca.
Czytaj także:
