Po ponad dwóch latach przerwy znów na tafli NHL spotkały się zespoły Pittsburgh Penguins i San Jose Sharks. W starciu liderów swoich dywizji "Pingwiny" pokazały, że nawet brak znajdującego się ostatnio w fantastycznej formie Jewgienija Małkina im nie przeszkadza.
Myślę, że wynik nie oddaje tego, jak dobrym zespołem jest San Jose
Oddali ponad 40 strzałów i mieli kilka świetnych okazji
Marc-André
zasługuje na wielkie słowa uznania
Bardzo znacząco przyczynił się do naszego zwycięstwa
Oni dali z siebie znacznie więcej walcząc o każdy bezpański krążek
To nie tak, że jakiś problem pojawił się u nas w drugiej tercji
Było go widać już pierwszej, po prostu w drugiej za to zapłaciliśmy
Pittsburgh Penguins - San Jose Sharks 5:1 (0:0, 4:1, 1:0)
Strzały:
Minuty kar:
Widzów:
Skrót meczu
Bójka Gazdic - Bordeleau
Polub Hokej na lodzie na Facebooku
Czytaj także: