NHL: Tampa Bay Lightning w finale Pucharu Stanleya (WIDEO)

Zespół Tampa Bay Lightning w dogrywce meczu numer 6 przeciwko New York Islanders zapewnił sobie awans do finału Pucharu Stanleya. Bój z Dallas Stars o najważniejsze hokejowe trofeum "Błyskawica" zacznie już jutro w nocy polskiego czasu.
Islanders, którzy wcześniej przegrywali w serii już 1-3, próbowali wczoraj doprowadzić do remisu 3-3. W meczu numer 6 finału konferencji wschodniej objęli prowadzenie w 5. minucie, gdy ich obrońca Devon Toews objechał bramkę rywali i umieścił w niej krążek, ale już po nieco ponad 2 minutach wyrównał defensor rywali Victor Hedman. To były jedyne gole w regulaminowych 60 minutach, więc po raz drugi z rzędu o wyniku meczu w tej rywalizacji rozstrzygała dogrywka.
Gracze z Nowego Jorku mogli mieć déjà vu. We wtorek w spotkaniu numer 5 na przełomie trzeciej tercji i dogrywki musieli przez 4 minuty bronić się w osłabieniu. Wczoraj było tak samo. Identyczny był też wynik 1:1. Wtedy odnieśli zwycięstwo w drugiej dogrywce. Tym razem jednak happy endu dla nich nie było. Co prawda czterominutowe osłabienie obronili, ale w 13. minucie dodatkowej części spotkania zwycięstwo i awans do finału Pucharu Stanleya dał Lightning Anthony Cirelli. Z bliskiej odległości oddał strzał po podaniu Barclaya Goodrowa i trafił w słupek, ale krążek skacząc po linii bramkowej trafił z tyłu w lewą nogę bramkarza Islanders Siemiona Warłamowa i odbił się tak, że wpadł do bramki.
"Błyskawica" i "Wyspiarze" po raz trzeci w historii spotkali się w play-offach. Wszystkie te konfrontacje na swoją korzyść rozstrzygnął zespół z Florydy.
Lightning w każdej rundzie zapewniali sobie w tych play-offach awanse wygrywając dogrywki. Z kolei Cirelli pierwszy raz w karierze strzelił zwycięskiego gola w meczu fazy play-off. Warłamow w decydującej akcji miał pecha, a wcześniej obronił aż 46 strzałów graczy z Tampy. Po drugiej stronie tafli inny rosyjski bramkarz Andriej Wasilewski zatrzymał 26 uderzeń. W finale Pucharu Stanleya zmierzy się w bramkarskim pojedynku z kolejnym swoim rodakiem, Antonem Chudobinem z Dallas Stars. Obaj w 2014 roku wspólnie zdobyli w barwach Rosji mistrzostwo świata. Wasilewski był jednak wtedy bramkarzem numer 2, a Chudobin nr 3 i w żadnym meczu na MŚ nie wystąpił.
Inny Rosjanin Nikita Kuczerow, asystując przy golu Hedmana, z 26 punktami został samodzielnym liderem klasyfikacji punktowej tych play-offów. Wyprzedził w niej m.in. swojego partnera z pierwszego ataku Braydena Pointa, który ostatnio zmaga się z urazem i opuścił wcześniej mecz numer 5. Wczoraj Point znów zagrał, ale nie punktował. Hedman ma na koncie już 9 goli w tych play-offach. Nigdy żaden obrońca nie strzelił więcej przed finałem Pucharu Stanleya.
Co ciekawe, drużyna Lightning jako pierwsza traciła gola w 5 ostatnich spotkaniach. 3 z nich wygrała. Islanders w tych play-offach przegrali najwięcej, bo aż 5 meczów, w których pierwsi trafiali do siatki. Z kolei najwięcej zwycięstw w grach rozpoczynanych stratą gola mają dwaj finaliści. Dallas Stars wygrali 6 takich meczów, a Lightning 5.
Po wczorajszym meczu odbyła się prezentacja Trofeum Księcia Walii za zwycięstwo w konferencji wschodniej. Gracze Lightning, odwrotnie niż wcześniej Dallas Stars otrzymujący nagrodę za wygranie konferencji zachodniej, zdecydowali się nie stosować do hokejowego przesądu i Hedman oraz Alex Killorn dotknęli nagrody. W trakcie ceremonii dołączył do drużyny jej kapitan Steven Stamkos, który nie gra od początku play-offów z powodu kontuzji.
Czasu na przygotowanie do finału trener Jon Cooper i jego podopieczni nie mają dużo, bo decydująca batalia startuje już w nocy z soboty na niedzielę. NHL stara się maksymalnie przyspieszać terminy, by drużyny jak najkrócej musiały przebywać w odizolowanej bańce w Edmonton. Ewentualny mecz numer 7 zaplanowany jest na 30 września.
Zespoły Lightning i Stars nigdy dotąd nie grały ze sobą w play-offach. W ostatnim sezonie zasadniczym zmierzyły się dwukrotnie i oba spotkania "Gwiazdy" wygrały po dogrywkach (4:3 i 3:2).
New York Islanders - Tampa Bay Lightning 1:2 (1:1, 0:0, 0:0, 0:1)
1:0 Toews - Lee - Barzal 04:15
1:1 Hedman - Černák - Kuczerow 06:28
1:2 Cirelli - Goodrow - Killorn 73:18
Strzały: 27-48.
Minuty kar: 10-4.
Stan serii: 2-4. Awans Lightning.
Komentarze