Leszek Laszkiewicz powiedział, że na placu boju pozostały już tylko dwa polskie kluby i stwierdził, że zrezygnował z możliwości gry w zespołach GKS Tychy i Dwory SA Unia. Na oficjalnej stronie TKH Toruń pojawiła się informacja, że w toruńskim zespole młodszy z braci Laszkiewiczów też nie zagra, a to oznacza, że największa zagadka okresu transferowego została już ostatecznie rozwiązana. Lewoskrzydłowy reprezentacji Polski wybrał Cracovię.
Potwierdziło te domysły także radio GRA, którego słuchacze usłyszeli słowa: - Leszek Laszkiewicz nie będzie w nadchodzącym sezonie reprezentował barw Toruńskiego Klubu Hokejowego. 27-letni reprezentant Polski zdecydował się na podpisanie kontraktu z Cracovią.
Po tym, jak młodszy z braci Laszkiewiczów (starszy Daniel od roku gra w TKH) zrezygnował z dalszej gry we włoskim Milano Vipers, oferty kontraktów otrzymał od wszystkich czołowych polskich klubów. Następnie hokeista stwierdził, że rozważa już tylko oferty TKH i Cracovii. Ostatecznie zdecydował się na grę w drużynie "Pasów".
Jutrzejsza popołudniowa informacja, bo do tego czasu Leszek Laszkiewicz oficjalnie nie chce niczego potwierdzać, będzie więc praktycznie zwykłą formalnością.
Czytaj także: