To był wieczór, którego 15-letni hokeista pewnie nigdy nie zapomni. W swoim debiucie w seniorskim hokeju najpierw został najmłodszym strzelcem gola w historii ligi, a później skompletował hat trick.
Zawodnik Almtuny Uppsala Filip Ekberg w meczu drugiej klasy rozgrywkowej w Szwecji z Östersunds IK zaliczył swój debiut w seniorskim hokeju. Jego zespół wygrał 6:1, a on został pierwszym w historii 15-latkiem, który strzelił gola na tym poziomie rozgrywek.
Na tym jednak nie poprzestał i później dołożył jeszcze 2 gole, notując hat trick. Do historii przeszedł mając dokładnie 15 lat i 328 dni.
- To było zupełnie nierealne, całkowicie szalony debiut, coś, o czym nie mogłem marzyć - skomentował po meczu. - Byłem zachwycony już tym, że tu jestem w pierwszej drużynie, a 3 gole to coś niemożliwego. Przed meczem byłem masakrycznie zdenerwowany, ale gdy już się zaczął, było pięknie. Dość szybko wszedłem w rytm.
Młody gracz po meczu powiedział, że jego marzeniem jest oczywiście gra w NHL. W drafcie będzie mógł się znaleźć dopiero w 2025 roku, ale do dużych nazwisk z tej ligi jest porównywany już teraz. Dyrektor sportowy jego klubu Tony Mårtensson zapytany o skalę talentu nastolatka, widzi w nim podobieństwa do gwiazdy Washington Capitals Nicklasa Bäckströma, z którym grał w reprezentacji Szwecji.
- Ma najlepszy zmysł do gry, jaki widziałem i najlepiej pokazuje ten zmysł na lodzie. Przypomina mi Nicklasa Bäckströma - skomentował Mårtensson.
Ekberg jako najmłodszy strzelec w historii drugiej ligi szwedzkiej pobił rekord Nilsa Höglandera, który pierwszego gola zdobył mają 16 lat i 8 dni, a do tej pory rozegrał 141 meczów w NHL dla Vancouver Canucks.
Na liście 10 najmłodszych strzelców w dziejach HockeyAllsvenskan są także inne nazwiska znane z NHL, na czele z supersnajperem Boston Bruins Davidem Pastrňákiem, który jako 16-latek strzelał dla Södertälje SK. Swoje pierwsze gole w wieku 16 lat zdobywali także m.in. Filip Forsberg (obecnie Nashville Predators), Rasmus Andersson i Mikael Backlund (obaj Calgary Flames). 15-letniego strzelca jednak dotąd nie było.
Młody gracz na razie z chłodną głową podchodzi do porównań z wymienionymi zawodnikami.
- Wiadomo, że NHL jest marzeniem każdego hokeisty. Moim też i to wielkim, ale na razie jest do tego daleko - mówi.
Czytaj także:
