Kolejna hokejowa konkurencja może się pojawić na zimowych igrzyskach olimpijskich. Decyzja ma zapaść w przyszłym roku.
Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie (IIHF) chce, by podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Alpach Francuskich w 2030 roku swój olimpijski debiut zaliczył hokej 3 na 3 (3x3).
IIHF przygotowuje zgłoszenie tej konkurencji jako kandydatury do przyjęcia na igrzyska. Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOL) zgłoszenia przyjmuje do stycznia, a decyzję o zmianach na liście konkurencji na 2030 r. ma podjąć w marcu przyszłego roku.
IIHF pracuje nad rozgrywkami w formacie 3 na 3 od sezonu 2017-18. Obecny prezydent federacji Luc Tardif do wyborów w 2021 roku szedł z programem, w którym zapowiadał rozwój tej wersji dyscypliny. Była ona testowana podczas zimowych igrzysk olimpijskich młodzieży w 2020 i 2024 roku, a także podczas turniejów seniorskich, jak np. w kwietniu tego roku w brytyjskim Bracknell.
Na tegorocznych młodzieżowych igrzyskach w południowokoreańskim Gangwon w męskim turnieju 3x3 wystąpiła reprezentacja Polski, która zajęła 5. miejsce. "Złoto" zdobyli Łotysze, a w kategorii dziewcząt Węgierki.
Inspiracją dla władz hokejowych jest przede wszystkim koszykówka 3x3, która zadebiutowała na letnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w 2021 roku, ale także inne "pomniejszone" wersje tradycyjnych dyscyplin, takie jak siatkówka plażowa czy rugby siedmioosobowe.
Podczas odbywającego się w ostatnich dniach Półrocznego Kongresu IIHF na greckiej wyspie Rodos prezydent Tardif zapowiedział, że według planu w turniejach olimpijskich 3x3 ma wziąć udział po 8 drużyn męskich i żeńskich, co oznacza, że na igrzyskach pojawi się dodatkowych 240 sportowców uprawiających hokej.
- Ożywienie, jakie koszykówka 3x3, rugby siedmioosobowe albo siatkówka plażowa dały oryginalnym dyscyplinom było czymś, czego nigdy nie oczekiwali. To miało wielki wpływ na możliwości rekrutacji nowych zawodników i możliwości finansowe. Drzwi dla hokeja są otwarte. To jest nasz czas - powiedział Tardif.
Kongres na Rodos zdecydował także o zmianach w statucie organizacji, które sprawią, że we władzach światowego hokeja znajdzie się więcej kobiet. Przyjęto poprawkę, zgodnie z którą w 15-osobowym zarządzie IIHF będą musiały zasiadać przynajmniej 3 kobiety oraz przynajmniej 3 mężczyzn. Do tej pory obowiązywała zasada, że w zarządzie muszą być przynajmniej 2 osoby jednej i drugiej płci.
Teoretycznie może to być gwarancja miejsc także dla mężczyzn, gdyby to kobiet w zarządzie było więcej (12 kobiet i 3 mężczyzn), ale w praktyce ten przepis zapewnia reprezentację kobiet, które rzadziej od mężczyzn kandydują do zarządu. Obecnie zasiada ich w nim minimalna wymagana liczba, czyli 2 - Marta Zawadzka oraz Węgierka Zsuzsanna Kolbenheyer. Podczas ostatnich wyborów były jedynymi kobietami kandydującymi do zarządu.
Kongres przyjął także zasadę, że w komisjach IIHF zajmujących się: finansami, audytem, etyką oraz kwestiami operacyjnymi, a także w Radzie Dyscyplinarnej co najmniej 1/3 członków mają stanowić kobiety i co najmniej 1/3 mężczyźni. Ponadto powołano grupę roboczą, która ma wypracować sposób zwiększenia reprezentacji kobiet w zarządzie IIHF, zgodnie z wymaganiami Karty Olimpijskiej.
Przyjęte zostały także zmiany dotyczące składów na Mistrzostwa Świata kobiet i MŚ w żeńskiej kategorii U18. Teraz w obu tych kategoriach do turniejów na poziomie elity będzie można zgłosić 22 zawodniczki z pola i 3 bramkarki. To zrównanie zasad z rozgrywkami mężczyzn, w których zasada 22+3 już obowiązuje.
Od sezonu 2025-26 zmieni się także format żeńskich Mistrzostw Świata elity. Nadal występować będzie w nich 10 drużyn podzielonych na 2 grupy po 5 zespołów, ale grupy będą już równorzędne, a drużyny, które zajmą w nich ostatnie miejsca, zagrają o utrzymanie w elicie.
Do tej pory w grupie A występowały lepsze, a w grupie B teoretycznie słabsze drużyny. Wszystkie zespoły z grupy A miały pewny awans do ćwierćfinału, a z grupy B awansowały 3 najlepsze.
Władze IIHF podczas Półrocznego Kongresu przyznały także Nagrodę Zrównoważonego Rozwoju. Był to konkurs dla organizatorów imprez z cyklu Mistrzostw Świata w ostatnim sezonie, w którym brano pod uwagę działania właśnie na rzecz zrównoważonego rozwoju, nie tylko w kwestii środowiska.
W tej konkurencji startowała także Polska, która zajęła 3. miejsce za przeprowadzoną podczas Mistrzostw Świata U18 dywizji IIA w Sosnowcu akcję, w której kibice otrzymywali bilety na mecze w zamian za zwrot 5 plastikowych butelek.
Zwyciężyła Szwecja za szerokie podejście do zrównoważonego rozwoju podczas Mistrzostw Świata juniorów w Göteborgu - użycie ekologicznych środków transportu, ograniczenie ilości odpadów, stosowanie wody kranowej zamiast butelkowanej, ale także zapewnienie możliwości dla osób o różnych zdolnościach, powszechne stosowanie języka migowego oraz komunikacji wizualnej obok tradycyjnych komunikatów głosowych i tekstowych, przekazywanie pozostałego po każdym dniu jedzenia z hal, a także kampanię w mediach społecznościowych podkreślającą wartość hokeja, a w szczególności zespołowości, dla dobrego samopoczucia.
Czytaj także: