Od lat grają w "nielegalnych" strojach. Herb nie dla reprezentacji
Od lat grają z charakterystycznym herbem kraju na piersi, zdobywali z nim medale Mistrzostw Świata. Okazuje się jednak, że stroje hokejowej reprezentacji Szwajcarii... łamią prawo.
Bluzy zakładane przez reprezentantów Szwajcarii naruszają przyjętą 7 lat temu w tym kraju ustawę o ochronie herbu narodowego - twierdzi szwajcarski Federalny Instytut Własności Intelektualnej.
Zgodnie z ustawą herb kraju oraz herby poszczególnych kantonów mogą być wykorzystywane tylko w określonych sytuacjach i przez określone podmioty.
Do końca 2018 roku można było wystąpić o pozwolenie na używanie go, ale Szwajcarski Związek Hokeja na Lodzie (SIHF) tego nie zrobił, więc używać herbu nie powinien.
Nie byłoby problemu, gdyby hokejowa reprezentacja miała na swoich strojach flagę kraju, czyli biały grecki krzyż na czerwonym tle, ale w kwadracie. Tak jest np. w przypadku piłkarskiej reprezentacji "Helwetów".
Jednak ten sam biały grecki krzyż na tym samym czerwonym tle, ale umieszczony na tarczy jest już herbem, który podlega ochronie ustawowej. A za naruszenie ustawy grożą sankcje w postaci grzywny, a nawet więzienia.
Prezydent SIHF Patrick Bloch wyjaśnia w rozmowie z dziennikiem "Blick", że jego związek czeka na zmianę ustawy, która umożliwi hokeistom legalną grę z herbem na piersi.
- Od lat jesteśmy w kontakcie z najwyższymi władzami i wiele razy nam to obiecywano - mówi.
Dwaj członkowie szwajcarskiego parlamentu zwrócili się do tamtejszej Rady Związkowej, czyli rządu i jednocześnie zbiorowej głowy państwa o podjęcie działań w tej sprawie.
Jeden z nich, Damian Müller, który jest jednocześnie prezydentem Szwajcarskiego Związku Jeździectwa, nazwał interpretację ustawy, która nie pozwala reprezentantom kraju występować z herbem, "absurdalną".
- Gdy reprezentacja Szwajcarii na następnych Mistrzostwach Świata będzie reprezentowała naród, trzeba się uważnie przyglądać. Jeśli na piersiach będzie brakowało herbu, to znaczy, że biurokracja zwyciężyła. Nawet to nie wyklucza jednak możliwości, żeby reprezentacja wygrała znowu jakiś mecz - pisze w swoim felietonie nieco złośliwie były reprezentant Szwajcarii, a obecnie ekspert dziennika "Blick" Dino Kessler, nawiązując do faktu, że Szwajcarzy w tym sezonie przegrali wszystkie 9 rozegranych meczów towarzyskich.
Komentarze