Po kontuzjach odniesionych w pojedynku z Polonią Bytom w dzisiejszym meczu nie zagra środkowy z pierwszego ataku – Peter Hurtaj - oraz kadrowicz z pierwszej obrony – Mateusz Rompkowski.
W związku z tym pierwszy atak został uzupełniony przez młodego wychowanka Tomka Ziółkowskiego, zdobywcę decydującej bramki w ostatnim meczu Stoczniowca. Natomiast pierwszą parę obrońców w meczu z Cracovią stanowić mają Tobiasz Bigos i Paweł Skrzypkowski. Do drugiej obrony – jako partner Bartosza Wróbla – przesunięty został Paweł Benasiewicz.
Trener Henryk Zabrocki po dzisiejszym treningu Stoczniowca stwierdził, że kontuzja Hurtaja to tzw. „łokieć tenisisty” - i jest na tyle bolesna, że zawodnik nie jest w stanie utrzymać kija w ręku. Niestety – leczenie i rehabilitacja Petera mogą potrwać kilka tygodni. Mateusz Rompkowski doznał urazu pachwiny, i mimo że podczas normalnego chodzenia uraz przestał być dokuczliwy – to jeszcze jest zbyt wcześnie, żeby sprawdzić to podczas treningów na lodzie.
„Łokciem tenisisty” określa się uszkodzenie ścięgna i przyczepu mięśnia do kości spowodowane przewlekłymi przeciążeniami i mikrourazami (w hokeju są to drgania przenoszone przez kij podczas silnego uderzania krążka). Przeważnie ból występuje od zewnętrznej strony łokcia, promieniuje i nasila się podczas zaciskania dłoni lub zginania nadgarstka. Leczenie może potrwać od 6 do 12 tygodni, najlepsze efekty przynoszą naświetlania laserowe połączone z magnetoterapią.
Olek Nowaczek
Hokej.Net
Czytaj także: