David Pastrňák po powrocie do Ameryki wziął udział w jednym treningu, a następnie został oznaczony jako niezdolny do gry. Czeski strzelec miał kontakt z osobą zarażoną koronawirusem, przez co został umieszczony na kwarantannie. Zachodnie media donoszą jednak, że czołowy snajper ligi złamał zasady izolacji.
David Pastrňák po powrocie do Ameryki wziął udział w jednym treningu, a następnie został oznaczony jako niezdolny do gry. Czeski strzelec miał kontakt z osobą zarażoną koronawirusem, przez co został umieszczony na kwarantannie. Zachodnie media donoszą jednak, iż czołowy snajper ligi złamał zasady izolacji.
David Pastrňák i Ondřej Kaše ominęli poniedziałkowy oraz wtorkowy trening Boston Bruins z powodu przymusowej kwarantanny dla europejskich zawodników. W środę ostatecznie wyjechali na lód, lecz później obydwaj zostali zakwalifikowani jako niezdolni do gry.
O ile przyczyny absencji Kašego są jeszcze oficjalnie nieznane, to ujawniono już powód nieobecności „Pasty”. Jego agent, J.P. Barry, poinformował, iż miał on styczność z osobą chorą na COVID-19, przez co został umieszczony na kwarantannie. Dobrą informacją jest natomiast, iż przeprowadzone testy na obecność koronawirusa wykazały wynik negatywny.
Niedługo potem sieć obiegło zdjęcie z rzekomego treningu odbywanego przez dwóch Czechów na lokalnym lodowisku. Jest to jawne złamanie zasad izolacji oraz ligowych planów powrotu do gry, a jeżeli liga potwierdziłaby jego autentyczność, obydwaj zawodnicy mogliby już nie wystąpić w tym sezonie. Bruce Cassidy, zapytany o tę sprawę, odpowiedział wymijająco.
Bostończycy przeniosą się 26 lipca do Toronto, gdzie będą przygotowywali się już do fazy play-off. 30 lipca zagrają w meczu kontrolnym z Columbus Blue Jackets. Następnie zmierzą się w starciach ligowych z Philadelphia Flyers, Tampa Bay Lightning i Washington Capitals.
Oprócz Pastrňáka i Kašego, poza reżimem treningowym znajduje się również Szwed Joakim Nordström.
Czytaj także:
