Liga NHL ogłosiła wczoraj dane dotyczące wskaźnika frekwencji za miesiąc październik.
Średnia widzów na mecz (rozegrano ich 174) wyniosła 16820, a to oznacza, że podczas każdego meczu trybuny poszczególnych aren były w 91,2% wypełnione.
Dla 23 z 30 drużyn wskaźnik ten oznacza, zwiększenie sięfrekwencji w stosunku do pierwszego miesiąca rozgrywek sezonu 2003–04. Najwięcej powodów do zadowolenia mają Pingwiny z Pittsburgha. Klub ten zanotował bowiem najwyższy wzrost (31%). W głównej mierze jest to zasługa numeru 1 tegorocznego Draftu – Sidney`a Crosby`ego.
Korzystne okazały się również zmiany w przepisach. W porównaniu z sezonem 2003–04 poprawie uległa: Skuteczność: (ponad 6 bramek na mecz, czyli o 32 procent więcej), liczba strzałów oddanych na bramkę przeciwnika: (prawie 60 strzałów na mecz, czyli o 11 procent więcej), a także frekwencja przed telewizorami
Czytaj także: