Hokej.net Logo

Pierwsza runda dla HYS

Pierwsza runda dla HYS

Zespół HYS Haga w swoim debiucie na międzynarodowej arenie odniósł zwycięstwo i już jutro stanie przed szansą na awans do trzeciej rundy Pucharu Kontynentalnego.


Mecz pomiędzy głównymi faworytami turnieju grupy B w Mierurea-Ciuc rozpoczął się znakomicie dla miejscowego Sportclubu. Ku radości 1,5 tys. widzów zgromadzonych w hali w 5. minucie Ervin Moldován dał mistrzom Rumunii prowadzenie. Jak się jednak okazało w pierwszej tercji były to miłe złego początki dla gospodarzy. W połowie pierwszej odsłony bowiem Holendrzy przejęli inicjatywę i prowadzenie. Najpierw w 11. minucie Jan Boháč doprowadził do wyrównania, a później nastąpiło 10 sekund, które wsztrząsnęły rumuńskim zespołem. Tak krótkiego odstępu czasu potrzebowali bowiem Aleksander Seliwanow i Don Nichols by pokonać Stanislava Kožucha i uciszyć kibiców gospodarzy. W drugiej odsłonie początek był dość wyrównany, ale w 29. minucie obrońcy SCMC nie znaleźli sposobu na powstrzymanie Jan-Jaapa Natte, który podwyższył na 4:1.

W tej chwili wydawało się, że mecz jest rozstrzygnięty, ale gospodarze nie poddali się. Trener Ulf Weinstock poprosił o czas, uspokoił drużynę i już dwie minuty później odczuł tego skutki. Levente Hozó uderzył mocno, a Tim Knudsen w bramce Holendrów popełnił błąd i wpuścił krążek do bramki. Rumuni przejęli inicjatywę, ale do końca drugiej tercji nie byli w stanie zdobyć gola kontaktowego. To, co nie udało się w drugiej części gry zespół Weinstocka osiągnął w trzeciej. W 48. minucie Ottó Bíró zmniejszył straty i dał swojej drużynie nadzieję na ich odrobienie. Do końca meczu to gospodarze dopingowani przez swoich fanów przeważali, ale zespół HYS bronił się bardzo dobrze i zdołał przetrwać ten napór, co dało mu zwycięstwo 4:3.

Holendrzy wygrali pierwszy w historii klubu mecz w europejskich pucharach i wciąż w tym sezonie nie zaznali goryczy porażki. Wygrywając dziś znacznie przybliżyli się do awansu do kolejnej fazy rozgrywek. Jeśli jutro uda im się pokonać ekipę Újpestu Budapeszt miejsce w trzeciej rundzie będzie dla podopiecznych Bryana de Bruyna niemal pewne, a zwycięstwo w regulaminowym czasie gry da im kwalifikację już jutrzejszego popołudnia.

HYS Haga - SC Miercurea-Ciuc 4:3 (3:1, 1:1, 0:1)
11. Boháč, 13. Seliwanow, 14. Nichols, 29. Natte - 5., Moldován, 31. Hozó, 48. Bíró

W meczu otwarcia turniejuÚjpest Budapeszt bez żadnych problemów pokonał FC Barcelona 9:3. Zdecydowanie najlepszym graczem spotkania był najskuteczniejszy napastnik wicemistrza Węgier, Ladislav Sikorčin który zanotował hat trick i dołożył jedną asystę. W 55. minucie słowacki napastnik w odstępie 19 sekund strzelił dwa gole w osłabieniu.Újpest w każdej tercji strzelał po trzy gole, a opróczSikorčina na listę strzelców wpisali się: dwukrotnie Attila Rafaj oraz Gergely Borbás, Witali Kyryczenko, Vladimír Ďubek i Péter Németh. Hokeiści "Blaugrany" przekonali się, że druga runda PK stawia znacznie wyższe wymagania, niż pierwsza w której nie mieli sobie równych.Újpest z kolei odniósł zdecydowane zwycięstwo, ale prawdziwy test dla Węgrów przyjdzie jutro przeciwko HYS Haga.

Újpest Budapeszt - FC Barcelona 9:3 (3:0, 3:2, 3:1)
5., 55., 55. Sikorčin, 6. Kyryczenko, 13. Borbás, 25. Ďubek, 27. Németh, 29., 58. Rafaj - 21. Kosić, 27. Didkowski, 41. Boberg

Sobotnie mecze grupy B:
Újpest - HYS
SC Miercurea-Ciuc - FC Barcelona

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe