Podhale bez fazy play-off. 22. porażka z rzędu! [WIDEO]
22 z rzędu porażkę w rozgrywkach Polskiej Hokej Ligi zapisali na swoim koncie hokeiści Tauron Podhala. Tym razem nowotarżanie na własnym lodowisku nie sprostali ekipie Energii Toruń co niemal w stu procentach przekreśla ich szansę na grę w play-off.
W skutek olbrzymich problemów kadrowych i braku zgody ze strony rywali oraz władz PHL na przełożenie spotkania na inny termin trenerzy „Szarotek” sięgnęli po posiłki z drużyny młodzieżowej. Tym samym debiut w meczu ekstraklasy zaliczyli 20-letni Krystian Wikar, 18-letni Karol Sarniak, 19- letni Daniel Nykaza oraz 18-letni Łukasz Długopolski. Zagrali też 18-letni Kacper Malasiński i 19-letni Szymon Jarczyk.
Mecz rozpoczął się z 45-minutowym opóźnieniem z powodu trudności na drodze jakie napotkali gracze z Torunia.
Po pierwszej tercji gospodarze prowadzili 1:0. Gola zdobyli 3. minucie, wykorzystując grę w liczebnej przewadze. Efektownym trafieniem w górny róg toruńskiej bramki na listę strzelców wpisał się Wiktor Bochnak.
Na początku tercji drugiej to torunianie skorzystali z podwójnej kary nałożonej na gracza Podhala i wyrównali za sprawą Niki Koskinen. Mimo dalszej gry w liczebnym osłabieniu „Szarotki” odpowiedziały już po 54 sekundach za sprawą kapitalnej indywidualnej akcji Oleksija Worony. Potem jednak nowotarżanie złapali kolejną – dosyć przypadkową – karę i na 2:2 trafił Illa Korenczuk. W 32. minucie, kiedy zespoły grały już w komplecie, prowadzenie przyjezdnym – po błędzie Bizuba – dał Mikałaj Syty.
W trzeciej tercji nowotarżanie ruszyli w pościg i efekty tego przyszły w 51. minucie. Po kolejnej indywidualnej akcji Worony i jego podaniu, do remisu 3:3 doprowadził Fabian Kapica. Riposta gości miała miejsce w 55. minucie. Po raz drugi tego dnia do bramki Podhala trafił Korenczuk.
Na 138 sekund przed końcem trenerzy Podhala zdjęli bramkarza, próbując wariantu gry 6 na 5. Wynik już jednak się nie zmienił.
TAURON KH Podhale Nowy Targ - KH Energa Toruń 3:4 (1:0, 1:3, 1:1)
1:0 Wiktor Bochnak - Filip Wielkiewicz (02:49, 5/4),
1:1 Niki Koskinen - Mark Viitanen, Elias Elomaa (23:13, 5/4),
2:1 Ołeksij Worona - Filip Wielkiewicz (24:07, 4/5),
2:2 Illa Korenczuk - Mikałaj Syty, Elias Elomaa (25:52, 5/4),
2:3 Mikałaj Syty - Illa Korenczuk, Jakub Gimiński (31:10),
3:3 Fabian Kapica - Ołeksij Worona (51:00),
3:4 Illa Korenczuk - Mikałaj Syty (54:46).
Sędziowali: Mateusz Bucki, Krzysztof Kozłowski (główni) - Dariusz Pobożniak, Michał Żak (liniowi).
Minuty karne: 10-8.
Strzały: 36-38.
Widzów: 170.
Podhale: P. Bizub - D. Tomasik, B. Wsół; M. Przygodzki (4), R. Svitana, A. Maunula (2) - J. Kudzin, O. Ałeksandrow, F. Wielkiewicz (2), O. Worona (2), K. Jarczyk - K. Wikar, K. Sarniak, M. Soroka, W. Bochnak, F. Kapica - D. Nykaza, J. Malasiński, Ł. Długopolski.
Trener: Aleksandrs Beļavskis.
KH Toruń: M. Ekholm Rosén - A. Jaworski (2), M. Zieliński; E. Elomaa, N. Koskinen, M. Viitanen - J. Gimiński (2), J. Ahonen; I. Korenczuk (4), M. Syty, M. Zając - P. Szécsi, O. Bajwenko; M. Kalinowski, K. Kalinowski, I. Szűcs (2) - E. Schafer; D. Olszewski, S. Maćkowski, J. Prokurat.
Trener: Teemu Elomo.
Komentarze
Lista komentarzy
majka_14
Co to masochizm dostawać nieustanny łomot od wszystkich w roku jubileuszu?Nie lepiej wycofać się na sezon , dwa. Poukładać zarządzanie drużyną, ocenić czy jest sens żyć tylko historią klubu. Szarotki nie przekwitły.One... zwiędły.
bolo73
Zanim coś nazwiesz kolego to spójrz najpierw na wyniki. Jeżeli Ty nazywasz łomotem wyniki Podhala to ja nie mam pytań. Ostatni mecz w Krakowie owszem łomot był, ale grając w 14 chłopa przeciwko tak silnemu rywalowi po 2 tercjach było 0:5 a w 3 wszedł Klimowski, który ogrania w ekstralidze nie ma więc posypało się. Natomiast patrząc na kadrę Podhala w zestawieniu z kadrami Unii, Katowic, Tychów, Craxy czy JKH to Podhale osiąga wyniki ponad stan - szczególnie w ostatnim czasie. Zresztą dzisiaj z Toruniem też byli blisko urwania punktów. Toruń powinien dzisiaj na spokojnie wygrać mecz kilkoma bramkami a męczył się niemiłosiernie (tak wiem będą tłumaczenia trudami podróży, ale bądźmy uczciwi w ocenie). Biorąc pod uwagę budżety i kadry w/w ekip czołówki ligi powinny one wciągać Podhale nosem a generalnie nie ma dla nich łatwych meczów z Góralami. Wygląda na to, że robią tam dobrą robotę bo pomimo porażek uważam, że Podhale gra bardzo ambitnie i ponad stan.
Edek_Od_Kredek
~bolo73, a Ty myślisz że drużyny z top5 na 100% podchodzą do meczy z Podhalem, które wpie...dol dostaje od każdego?! Grają na jednej nodze, jak wynik na styku pod koniec 2-3tercji dodają gazu i Podhale jest tam gdzie jest... nie oszukujmy się, nie jesteśmy żadną drużyną, nie mamy żadnej mocy, Podhale aktualnie nic nie znaczy! Niektórzy nadal bujają w obłokach i chcieliby wmówić, że gdyby nie porażki 1-2bramkami to bylibyśmy wiceliderami....czas gasić światło, kompromitowanie Podhala trwa w najlepsze...
manek 1906
Przynajmniej młodzi mają okazję trochę się ograć. Były lata tłuste, są teraz chude, ale przy konsekwętnej pracy z młodzieżą wrócą lepsze czasy. Powodzenia!!!
PiotrNT
Łatwo się Wam krytykuje na necie gasi światło i tym podobne komentarze
a czy któryś z was choć raz pomyślał co czują zawodnicy czytając te wasze "kibicowskie" komentarze
to Oni muszą przełknąć gorycz porażki mimo że zostawiają na lodzie serce i zdrowie
nie jest łatwo dla każdego sportowca przegrywać więc chociaż my ich nie dołujmy
jak już nie pomagamy to nie wyrządzajmy szkody tym chłopakom to też są tylko ludzie którym jest ciężko bardziej niż nam "kibicom"
Życzę Zdrowych Spokojnych Świąt
Szczęśliwego Lepszego Nowego Roku
BYŁO JEST NA ZAWSZE PODHALE
kłapek
PiotrNT właśnie po meczu z Craxą pisałem ze krytykantów jest wielu zawsze po słabym meczu ale jak już jest lepszy mecz i minimalna przegrana to nikt nie pokrzepi chłopaków ze kibice widza ich zaangażowanie
PanFan1
No nic, trzeba uzbroić się w cierpliwość i mieć nadzieję że obietnice zwiększenia kwoty sponsorskiej od Tauron, nie są tylko słowami rzuconymi na wiatr. Jeżeli obietnica stanie się faktem, wtedy zobaczymy kogo uda się sprowadzić na przyszły sezon, może jakichś swoich ? Im składałbym propozycje w pierwszym rzędzie. Cóż cierpliwość i ciężka praca.
Zdrowego rodzinnego Bożego Narodzenia i oby lepszego nowego roku.
PanFan1
Apropos awansu do play-off, to Przygodzki będzie o niego grał po nowym roku, także jest jeszcze nadzieja 🤣
beny77
Jak na taki skład to wynik niezły