Wydawało się, że nic nie uratuje "Szarotek" w tym meczu. As atutowy gości Waldemar Klisiak jest niezniszczalny. Pod bramką górali robił co chciał (strzelił dwa ładne gole), a podhalanie nie byli w stanie pokonać Tomasza Jaworskiego.
Dopiero reaktywacja Mariana Kacirza pomogła góralom. Czech był najlepszym obcokrajowcem sezonu zasadniczego, ale na play-offy coś się w nim zablokowało. Wczoraj po ośmiu meczach strzelił gola, a ładnym podaniem obsłużył go Jarosław Różański.
Wyrównał Marcin Kolusz, który z karnego (po faulu na nim samym) zwiódł "Jawę". Gdy Marcin Ćwikła zapewnił gospodarzom prowadzenie, nikt się nie spodziewał, że Unia jeszcze się podniesie. Tymczasem duet Klisiak - Mariusz Puzio wykorzystał błąd obrońców. Na pół minuty przed końcem dogrywki od widma karnych uchronił Podhale jego kapitan - Różański. Z bliska nie dał szans Jaworskiemu. Na wysokości zadania stanął w tym meczu bramkarz górali Krzysztof Zborowski.
Wojas/Podhale4
Dwory/Unia3
Tercje: 0:1, 2:1, 1:1. Dogrywka: 1:0.
Bramki: 0:1 Klisiak (11. Jakubik w przewadze), 0:2 Klisiak (25. Jakubik, Puzio), 2:1 Kacirz (33. Różański), 2:2 Kolusz (37. z karnego), 3:2 Ćwikła (44.), 3:3 Puzio (54. Klisiak), 4:3 Różański (65. Moskal).
Stan play-offu 1:1. Kolejny mecz w niedzielę w Oświęcimiu.
Czytaj także:
