Wielkimi krokami zbliżają się Mistrzostwa Świata IA, które rozegrane zostaną w Rumunii. We wtorek wieczorem po dwumeczu z Litwą selekcjoner biało-czerwonych Róbert Kaláber podał szeroki skład na kolejne dni zgrupowania. Wiemy już kogo na turnieju nie zobaczymy.
Na pewno na turnieju w Sfântu Gheorghe, który rozegrany zostanie od 27 kwietnia do 3 maja nie zobaczymy Bartosza Fraszki. Napastnik GKS-u Katowice nieszczęśliwie w półfinałowym spotkaniu z Re-Plast Unią Oświęcim doznał kontuzji kolana, która wyklucza do z gry na kilka miesięcy. Pod znakiem zapytania stoi z kolei występ Kamila Wałęgi, który leczy kontuzje i nie występował w barwach Żyliny w ostatnich tygodniach.
W kadrze w ostatnich turniejach zabraknie również Arona Chmielewskiego, gdyż sztab szkoleniowy ma inną koncepcję budowy składu reprezentacji Polski.
Na turnieju w którym Polacy powalczą o powrót do Elity zabraknie zawodników, którzy w ostatnich latach regularnie występowali na Mistrzostwach Świata. Jednak po spadku do niższej dywizji selekcjoner reprezentacji Polski Róbert Kaláber postanowił odmłodzić skład. Od kilku miesięcy w kadrze regularnie gra więcej młodszych zawodników i powołań z tego powodu nie otrzymywali 40-letni Marcin Kolusz, 37-letni Maciej Kruczek, 36-letni Patryk Wajda czy 35-letni Paweł Dronia. Czterej doświadczeni obrońcy nie zostali powoływani na trwające zgrupowanie kadry oraz na turniej w Rumunii.
To powoduje duże przemeblowanie defensywy biało-czerwonych, tym bardziej, że karierę z powodów osobistych zawiesił Arkadiusz Kostek. Tak więc w porównaniu do turnieju w Czechach, po którym Polacy spadli z Elity sztab szkoleniowy będzie musiał wymienić aż pięciu defensorów.
– Na początku był jeszcze Patryk Wajda był na liście rezerwowej, lecz wszyscy zawodnicy, których powołaliśmy są zdrowi. Na razie nie mamy żadnych kontuzji i problemów. Tak, że tak jak rozmawialiśmy wcześniej - idzie zmiana pokoleniowa. Mam nadzieję, że nowi zawodnicy będą się starać, aby wyszło to jak najlepiej – powiedział nam Róbert Kaláber.
W ostatnich miesiącach w meczach towarzyskich swoje szansę w formacji defensywnej otrzymali m.in. Bartosz Florczak, Kacper Maciaś, Mateusz Zieliński, Michał Naróg, Karol Biłas, Oskar Jaśkiewicz, Olaf Bizacki, Marcin Horzelski oraz Jakub Wanacki.
Pewniakami w kadrze wydają się być doświadczony Kamil Górny, Bartosz Ciura i Mateusz Bryk. A o pozostałe miejsca w obronie będzie walczyć grono zawodników testowanych w ostatnich miesiącach, a decydujące będzie zgrupowanie przed turniejem w Rumunii. Polaków czeka kilka meczów towarzyskich i po nich sztab szkoleniowy podejmie ostateczne decyzje.
Czytaj także: