Powoli opadają emocje związane z finałową rywalizacją pomiędzy GKS-em Katowice a Re-Plast Unią Oświęcim. W rozmowie z naszą redakcją miniony sezon podsumował Maciej Kruczek, defensor GKS-u. Choć wciąż żywy pozostaje żal przegranego finału, to kapitan GieKSy dostrzegał przede wszystkim ogrom pracy, jaki został wykonany w Katowicach, oraz świetlane perspektywy na kolejne sezony.
Hokeiści GKS-u Katowice od porażki przed własną publicznością rozpoczęli finałową rywalizację. Po zakończonym spotkaniu, o komentarz "na gorąco" poprosiliśmy Macieja Kruczka. Kapitan GieKSy wskazał przyczynę inauguracyjnej porażki, oraz zapewnił o pełnej gotowości drużyny do dalszej walki.
Goryczą porażki przywitali półfinałową rywalizację zawodnicy GKS-u Katowice. Urzędujący mistrzowie Polski w pierwszym spotkaniu serii zmuszeni byli uznać wyższość ekipy JKH GKS-u Jastrzębie, przegrywając 1:3. Powodów takiego przebiegu wydarzeń poszukaliśmy wspólnie z Maciejem Kruczkiem, obrońcą GKS-u Katowice.
Spotkanie pomiędzy GKS-em Katowice a JKH GKS-em Jastrzębie miało w sobie wszystkie składowe świetnego widowiska. Prowadzone było na wysokiej intensywności, dostarczyło bramek, zwrotów akcji oraz emocji, które utrzymywały się wśród zawodników jeszcze po końcowej syrenie. O pomeczowy komentarz „na gorąco” poprosiliśmy Macieja Kruczka.
Maciej Kruczek nie wystąpił w ostatnich dwóch meczach GKS-u Katowice. Doświadczony defensor nie znalazł się też na liście powołanych na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski. Postanowiliśmy sprawdzić co u niego słychać.
Hokeiści GKS-u Katowice zajęli czwarte miejsce w Turnieju Finałowym Pucharu Kontynentalnego. W niedzielę przegrali 1:3 z Nomadem Astana, a o podsumowanie tego starcia, jak i całych zmagań poprosiliśmy Macieja Kruczka, doświadczonego obrońcę GieKSy.
Po raz kolejny Turniej Finałowy Pucharu Polski dla GKS-u Katowice zakończył się już na etapie półfinału. Urzędujący mistrzowie Polski, po serii rzutów karnych zmuszeni byli uznać wyższość JKH GKS-u Jastrzębie. O rozczarowaniach wynikających z przedwcześnie zakończonego udziału w turnieju, wrażeniach po powrocie na „stare śmieci” i planach na najbliższe tygodnie porozmawialiśmy z Maciejem Kruczkiem, obrońcą GieKSy.
– Szkoda, że smak porażki przyszedł dzisiaj, bo jednak przyjechaliśmy tutaj z innym założeniem. Chcieliśmy wygrać ten puchar, niestety nie udało się. Musimy wyciągnąć z tego bardzo ważne wnioski, bo ten mecz nie był dobry w naszym wykonaniu – powiedział Maciej Kruczek, defensor GKS-u Katowice po porażce 3:4 z GKS-em Tychy w meczu o Superpuchar Polski.
Dziś o 18:30 reprezentacja Polski zmierzy się z Węgrami. Biało-czerwoni są już na finiszu przygotowań do Mistrzostw Świata Dywizji IA, a starcie z "Bratankami" da odpowiedź na pytanie w jakiej formie jest nasz zespół.
Maciej Kruczek nie zostanie zawieszony za faul na Michale Bernackim – taką decyzję podjęła Komisja Dyscyplinarna Polskiego Związku Hokeja na Lodzie, ale jej przedstawiciele nie byli jednomyślni.
Aż 11 bramek w dwóch ostatnich spotkaniach stracili hokeiści GKS-u Katowice. W piątkowym meczu z JKH GKS Jastrzębie nie tylko stracili sześć goli, ale nie strzelili żadnego. Jak ostatnią dyspozycję swojej drużyny ocenił Maciej Kruczek?
W najciekawiej zapowiadającym się meczu 20. kolejki Polskiej Hokej Ligi GKS Katowice przegrał na własnym lodzie z Re-Plast Unią Oświęcim 4:5. – Nie zagraliśmy najlepszego spotkania – podkreślił Maciej Kruczek, defensor GieKSy.
GKS Katowice przegrał na własnym lodzie z GKS-em Tychy 1:2. Według Macieja Kruczka, był to jeden z najsłabszych meczów GieKSy w tym sezonie.
Pierwszej porażki w tym sezonie doznali hokeiści GKS-u Katowice. W Sanoku zdołali tylko raz pokonać bramkarza rywali, który nie popełnił żadnego błędu. – Rywale mądrze się bronili i utrzymali korzystny wynik do końca – mówił po meczu Maciej Kruczek.
Doświadczony obrońca Maciej Kruczek przedłużył o dwa lata swoją umowę z GKS-em Katowice. – Mam przed sobą stabilne dwa lata, podczas których nie będę musiał myśleć o zmianie klubu – mówi 34-letni "Kruger".
Zawodnicy GKS-u Katowice, świeżo upieczonego mistrza Polski, są rozchwytywani na rynku transferowym. Przez swój były klub kuszony jest Maciej Kruczek.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że pozycja defensora to jedna z najbardziej niewdzięcznych w hokeju na lodzie. W tym roku, po długich analizach, tytuł obrońcy roku przyznaliśmy Maciejowi Kruczkowi.
Maciej Kruczek imponuje formą w fazie play-off. 34-letni obrońca zdobył gola w wygranym 5:3 starciu z Re-Plast Unią Oświęcim. Dziś GKS Katowice stanie przed szansą zakończenia rywalizacji, a „Kruger” opowiedział nam, co myśli o kalkulacji w czwartym spotkaniu i ewentualnym świętowaniu tytułu mistrzowskiego na własnym lodzie.
GKS Katowice do 59. minuty prowadził z GKS-em Tychy 2:1 i był na najlepszej drodze do zwycięstwa. Tymczasem podopieczni Jacka Płachty stracili gola podczas gry w przewadze, a później przegrali mecz w dogrywce.
Hokeiści GKS-u Katowice pokonali na własnym lodzie Ciarko STS Sanok 5:4. To zwycięstwo nie przyszło im łatwo. – Po drugiej tercji powiedzieliśmy sobie parę gorzkich słów, a w trzeciej pokazaliśmy charakter – zaznaczył Maciej Kruczek, defensor GieKSy.