Hokej.net Logo

Potrzebna drużyna rezerw!

Juniorzy starsi MMKS Podhala Nowy Targ srebrnymi medalistami Mistrzostw Polski! Podopieczni trenera Jacka Szopińskiego w finale ulegli po zaciętym spotkaniu, ekipie Zagłębia Sosnowiec 5-6. Warto odnotować, że była to jedyna porażka nowotarżan w całym turnieju.

W finałowym pojedynku młodym nowotarżanom zabrakło przede wszystkim szczęścia
i kondycji. Przez dwie tercje na tafli toczył się nie zwykle wyrównany pojedynek w którym trudno było wskazać potencjalnego zwycięzcę. W obozie Zagłębia szalał autor trzech trafień Teddy Da Costa, którego wybrano na najlepszego napastnika turnieju. Właśnie takiego lidera jakim był w Sosnowcu Da Costa, brakowało w szeregach MMKS. Co prawda ciężar gry próbowali wziąć na siebie Malasiński czy Jastrzębski, ale również i oni w decydujących momentach zawodzili. W trzeciej odsłonie młodzi nowotarżanie wyraźnie opadli z sił i nie mieli już pomysłu na sforsowanie sosnowieckiej defensywy.

Ten srebrny medal to z pewnością spore osiągnięcie naszych juniorów, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę szereg problemów z którymi już od kilku lat borykają się młodzi zawodnicy. A te problemy są prze różne. Począwszy od tak błahych spraw jak brak wody na treningach czy braki w sprzęcie do gry a skończywszy na wartościowych sparing partnerach. Wystarczy powiedzieć, że sezon zasadniczy MMKS skończył 15 lutego. Od tego czasu do finałowego turnieju Mistrzostw zespół nie rozegrał ani jednego spotkania. Wiadomo, że same treningi nie gwarantują odpowiedniego przygotowania się do decydujących spotkań. Zawodnicy muszą być w rytmie meczowym, musza „czuć grę”, a że tego zabrakło najlepiej dowodzi ostatnia tercja finału.

Sezon 2005/2006 przeszedł już do historii. Teraz pora pomyśleć o przyszłości, zwłaszcza, że ta nie rysuje się w jaskrawych kolorach. Tegoroczne mistrzostwa juniorów były już ostatnimi dla takich graczy jak: Zubek, Jastrzębski, Sięka, Tomasz Rajski, Maciej Rajski, Dutka czy Sojka. Każdy z nich podczas turnieju pokazał już nie złe umiejętności. Tylko teraz rodzi się pytanie czy będą mieli gdzie je wykorzystać w przyszłym sezonie? Czy z powodu braku miejsca w składzie Wojasa Podhala, po raz kolejny utalentowani zawodnicy będą musieli zakończyć przygodę z hokejem? Ktoś powie, że przecież Zubek, Jastrzębski, Dutka czy Rajski już w minionych rozgrywkach grali w ekstraklasie. Może to i po części prawda, ale słowa „grali” w tym wypadku raczej odpowiednie nie jest. Poza bramkarzem Rajskim, reszta zaliczyła raczej „epizody” w ekstraklasie.

Czy tak musi być? Czy nie da się podobnie jak czyni się to w Gdańsku czy Toruniu stworzyć zespołu rezerw który będzie występował w I lidze? Przecież byłaby to doskonała forma rywalizacji o miejsce w składzie Wojasa. Czas najwyższy skończyć tylko z buńczucznymi zapowiedziami przeciwdziałaniu „ucieczki” wychowanków do innych drużyn, tylko w końcu zacząć robić coś w tym kierunku! Bo w przeciwnym razie Nowy Targ w nie długim czasie zniknie z hokejowej mapy świata.

Maciej Zubek



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe