Hokej.net Logo

Pracowita niedziela dwudziestolatków

Niedziela dla kadrowiczów reprezentacji Polski do lat 20 nie jest dniem wolnym. Jan Eysselt i Mariusz Kieca zaplanowali na 14 sierpnia dwa treningi, a w świąteczny poniedziałek jeszcze raz zaaplikują swoim wybrańcom zajęca, po których nastąpi pakowanie rzeczy przed wyjazdem na turniej w Karwinie. Wyjazd nastąpi o godzinie 18.00, a we wtorek meczem z HC Havirov Panthers o godzinie 10.00 biało-czerwoni rozpoczną turniejowe zmagania.

Zdjęcie Dorota Dusik

Alarm pod bramką polskiej młodzieżówki

- Czy to jest "zemsta trenera" za przegrane mecze sparingowe ze szczególnym uwzględnieniem porazki 2:8 z GKS Tychy?

- Nie, to nie jest zemsta trenera - wyjaśnia Mariusz Kieca. - To praca według wytyczonego terminarza zgrupowania. A jeżeli chodzi o mecz w Tychach, na spokojnie go oceniając, to chociaż jego wynik jest najgorszy z wszystkich trzech spotkań, akurat nasza gra w tym spotkaniu była najlepsza. Było już widać akcje, pomysł na grę, alena wyniku zaciążyły indywidualne błędy i popsuły nam humory oraz rezultat.

- Wyłożenie krążka przed swoją bramką Parzyszkowi w wypadku Skrzypkowskiego można nazwać błędem żaka.Wytknał mu pan ten błąd?

-Każdy błąd od razu w boksie jest analizowany, a potem na spokojnie wracamy domeczu jeszcze raz. Specjalnie zaplanowaliśmy spotkania z trzema najlepszymizespołami w Polsce i graliśmy z Unią, Cracovią i Tychami, żeby te błędy było widać jak na dłoni, bo mieliśmy świadomość, żetacy rywale każdą pomyłkę wykorzystają z zimną krwią. Takie spotkania i zdobyte w nich doświadczenie ma zaprocentować w meczach z rówieśnikami.

-Trzy paryobrońców i cztery ataki - takie będzie ustawienie drużyny obowiązywało w meczach sparingowych. Czy takie będzie też w Karwinie?

- Tak. W Tychach graliśmy w składzie: Soliński; Rompkowsi - Bigos, Noworyta - Skrzypkowski, Landowski, którego zastąpił Kulik - Zieliński; Labudda - Poziomkowski - Rzeszutko, Malasiński - Rutkowski, którego po karze meczu zastapił Salamon przechodząc na lewe skrzydło, z którego dośrodkawszedł Urbanowicz, Kozłowski - Dubel - Danieluk i Bomba - Gryc - Maciejko. Nie wystąpili Górka i Podsiadło oraz rezerwowy tym razem bramkarz Kachniarz.Pasiut nie pojedzie z nami do Karwiny, bo Cracovia zabiera go na turniej do Nitry, ale Kowalówka dołączy do nas zwolniony przez Unię z ostatniego meczu turnieju w Nowym Targu.

- Trener Jan Eysseltpowiedział, że weźmiecie trzech bramkarzy, ośmiu obrońców i trzynastu napastników.

- Turniej w Karwinie jest długi. Gramy pięć spotkań w cztery dni. We wtorek o godzinie 10.00 z Havirowem i o godz. 18.00 z Koszycami, w środęo godz. 16.00 ze Znojmem, w czwartek o godz. 14.00 z Sarezą Ostrawa. W zależności od miejsca zajętego w grupie spotkamy się o ostateczne miejsce w turnieju według następującego klucza: mecz o 9 miejsce A5 - B5 w czwartek o godz. 20.00, mecz o 7 miejsce A4 - B4 wpiątek o godz. 8.00, mecz o 5 miejsce A3 - B3 w piątek o godz. 11.00, mecz o 3 miejsce A2 - B2 w piątek o godz. 14.00 i finał A1 - B1 w piątek o godz. 17.00.

Dadajmy tylko jeszcze, że w grupie A XIII Turnieju Nadziei - Karwina 2005grać będą: SK Karvina, HC Ocelari Trinec, Węgry reprezenatcja do lat 20, HKm Zvolen i HKm Nitra.



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe