Na miejscu kibiców też nie przychodziłbym na takie mecze, gdzie drużyna ciągle przegrywa i to kolosalnymi wynikami – mówi w rozmowie z Sebastianem Królickim, Rafał Plutecki napastnik GKSu Katowice.
W ostatnich meczach sezonu nie grałeś na miarę swoich możliwości, zniżka formy?
- W ostatnich meczach mmm...?! Wydaje mi się raczej, że przez długi okres sezonu nie miałem formy, a na pewno nie były to ostatnie mecze. Zależy także czy chodzi tu o sezon zasadniczy czy rozgrywki play-off?!
Sezon miałem słaby z dwóch powodów:
1. To moja nieszczęsna pamiątka ze Szwecji, gdzie doznałem kontuzji, która nie dawała mi spokoju.
2. To złe przygotowanie letnie, które odczuwałem na lodowej tafli, czyli brak kondycji itp.
Czy nadal będziesz próbować grać w Szwecji?
- Przygodę ze Szwecją uznałem za skończoną! Trener Djurgarden chciał mnie zobaczyć jeszcze raz po tym jak wyleczę kontuzję, lecz sprawa z czasem umilkła. Było mówione, co innego a wyszło, co innego. Nie chcę o tym wspominać, bo było to załatwiane przez mojego kuzyna. Oczywiście jestem mu za to wdzięczny.
Gieksa się utrzymała, czy w przyszłym sezonie również będziesz grał w Katowicach?
- Moim marzeniem jest nadal gra w Katowicach (ha, ha, ha!). Tak na poważnie to jak prezes Katowic Tadeusz Burzyński w końcu będzie miał tego „WYMARZONEGO” sponsora, na którego wszyscy czekamy i nie możemy się doczekać, to na dzień dzisiejszy zostanę tutaj. Wszyscy wiedzą, jaka jest sytuacja w GKS-ie, lecz czy się zmieni tego tak naprawdę nie wie nikt.
Co sądzisz o trenerze Kulawiku? Kto był lepszym trenerem Schubert czy Kulawik?
- Dla mnie lepszym trenerem był Krzysztof Kulawik, ponieważ przeżył swoje lata trenerskie nie tylko w Katowicach, ale także w Naprzodzie Janów zdobywając zaszczytne tytuły. To świadczy o tym, że jest bardziej doświadczony niż Andrzej Schubert, jeśli chodzi o trenerkę.
"Trenera" Schuberta bardziej traktuje jako zawodnika, ale za jego kadencji nie było tak zwanego "KLIMATU". U trenera K. Kulawika było dużo gry na treningach, gdzie niby jest to banalne, ale bardzo przydatne w meczach ligowych. Ćwiczenia nie były skomplikowane, ale jak ktoś się przykładał to nie powinienem mieć większych zastrzeżeń. Z kolei u A. Schuberta nie było praktycznie w ogóle gry i były bardzo śmieszne rozgrzewki na lodzie, które trwały długi i niczemu nie służyły, pasują bardziej do grupy "żaków" nie do EKSTRALIGOWEJ DRUŻYNY.
Ostatnie mecze pokazały, że w Katowicach są kibice hokeja. Czemu według ciebie nie ma ich w trakcie sezonu?
- Na miejscu kibiców też nie przychodziłbym na takie mecze, gdzie drużyna ciągle przegrywa i to kolosalnymi wynikami. W tym sezonie skład uległ dużej zmianie. Odeszło wielu doświadczonych zawodników i to także mogło być skutkiem małej ilość kibiców na meczach. Na pewno żaden kibic hokeja nie chciałby, żeby jego drużyna spadła do niższej ligi. Myślę, że pokazaliśmy w meczach z Opolem, że potrafimy grać w hokeja i stąd wzięła się spora ilość kibiców. Nie pokonaliśmy Opola z własnej głupoty, a do meczów z Krynicą przystąpiliśmy z większym zaangażowaniem z oczywistej sprawy..., chodziło oczywiście o pieniądze. Kiedy przegrywaliśmy 0:2 w meczach, prezes w końcu powiedział magiczne słowo i każdemu poprawił się humor. Z wyniku 0:2 (gdzie gra się do 3 zwycięstw), doprowadzić do 3:2 to nie jest nic łatwego dla takiej drużyny, jaką była Gieksa w tym sezonie.
Czy śledzisz informacje na temat hokeja w Internecie? Czy wchodzisz na stronę oficjalną gieksy?
- Nie mam w domu Internetu, ale od czasu do czasu wchodzę na stronę gieksy np. w kafejce internetowej lub u kolegi.
Coraz gorsza sytuacja kadrowo-finansowa klubu. Kto zawinił?
- Sytuacja finansowa klubu nie leży po niczyjej winie tylko ogólnie przepisy nie pozwalają za bardzo sponsorom na umożliwienie pieniędzy dla sportu.
Jaki będzie Rafał Plutecki w przyszłym sezonie? Co musisz poprawić w swojej grze?
- Przede wszystkim muszę dobrze przepracować lato, jak już wspomniałem wcześniej i na pewno będzie to dobrym odbiciem na tafli lodowej. W swojej grze muszę poprawić grę w obronie i znacznie częściej muszę oddawać strzały na bramkę niż było to dotychczas. Spełniając te warunki na pewno będzie dobrze. A jaki będę w przyszłym sezonie o czas pokaże i ludzie ocenią.
Z kim najlepiej gra Ci się w ataku?
- W tym roku w Katowicach formacje w poszczególnych piątkach były praktycznie zmieniane, co tydzień. Na pewno dobrze grało mi się w Play-offie z Marcinem Słodczykiem - gdyż jest bardzo dobrym i doświadczonym środkowym i ze skrzydłowymi Robertem Grobarczykiem, a także we wcześniejszych meczach z Opolem z Łukaszem Elżbieciakiem.

Fot. Hokej.Net (Grzesiek)
RAFAŁ PLUTECKI
Statystyki

Fot. Hokej.Net (Grzesiek)
LIPINA
Sebastian Królicki
Czytaj także: