W inauguracyjnym meczu pierwszej rundy Pucharu Kontynentalnego w hokeju na lodzie, który odbywa się w Rydze, Stoczniowiec Gdańsk zremisował z Kazachmysem Karaganda (Kazachstan) 0:0.Gdańszczanie, brązowi medaliści mistrzostw Polski, zdołali w pierwszym w historii klubu meczu pucharowym zremisować; z uważanym za faworyta ryskiego turnieju wicemistrzem Kazachstanu.
"Najlepszymi hokeistami meczu zostali uznani bramkarze. W serii rzutów karnych, nie zaliczanych jednak do końcowej klasyfikacji, zwyciężył Stoczniowiec, dla którego bramki zdobyli: Mariusz Justka, Rafał Twardy i Filip Drzewiecki" - powiedział prezes gdańskiego klubu, Marek Kostecki.
Pierwsza tercja była rozpoznawcza, obydwie drużyny starały się rozpracować; rywala. W tej części gry nieznaczną przewagę mieli Kazachowie, którzy m.in. dwukrotnie nie wykorzystali sytuacji dwóch na jednego. Bliski strzelenia gola dla gdańszczan był Justka.
W drugiej tercji lekką przewagę uzyskali gdańszczanie, a znakomitych sytuacji strzeleckich nie wykorzystali Justka, Patryk Soliński i Michał Smeja.
Według prezesa gdańskiego klubu w trzeciej części gry hokeiści Stoczniowca mieli sporo szczęścia. Po jednym ze strzałów rywali krążek odbił się od poprzeczki bramki Tomasza Wawrzkiewicza. W rewanżu Andriej Raszczyński strzelił w słupek.
skh/PAP
Czytaj także: