GKS Tychy pokonał HK Kremenczuk 3:1 i dzięki zwycięstwu Dragons de Rouen z HK Szachciorem Soligorsk 1:0 awansował do turnieju finałowego Pucharu Kontynentalnego! To ogromny sukces ekipy Jiříego Šejby.
Tyszanie od początku byli faworytem tego spotkania, co szybko udowodnili również na lodzie. Pierwsza tercja wyraźnie przebiegała pod dyktando mistrzów Polski., którzy dochodzili do dobrych sytuacji strzeleckich, ale brakowało im zimnej krwi.
W 9. minucie niemoc strzelecką przełamał w końcu Jarosław Rzeszutko, który bez większych problemów pokonał Szewczuka. Ten sam zawodnik jeszcze przed zakończeniem pierwszej odsłony po raz drugi pokonał ukraińskiego bramkarza i trójkolorowi mieli spore powody do zadowolenia.
Tercja druga była nieco słabsza w wykonaniu tyszan. Ukraińcy wykorzystali grę w przewadze i Kirił Żownir zdobył bramkę kontaktową. Po tym golu GKS ruszył do ataku i wypracował sobie mnóstwo okazji, lecz żaden z tyszan nie zamienił akcji na bramkę.
W tercji trzeciej mistrz Polski uspokoił nieco grę i spokojnie kontrowali jej przebieg. W 56. minucie spotkania Radosław Galant wykorzystał dobre podanie Michała Kotlorza. Do końca spotkania tyszanie kontrolowali grę i nie pozwolili sobie strzelić więcej bramek.
Tym samym GKS Tychy z drugiego miejsca awansował do rundy finałowej Pucharu Kontynentalnego.
GKS Tychy – HK Krzemieńczuk 3:1 (2:0, 0:1, 1:0)
1:0 – Jarosław Rzeszutko – Mateusz Bryk (09:57)
2:0 – Jarosław Rzeszutko – Dawid Majoch, Michał Kotlorz (19:37)
2:1 – Kirił Żownir – Wolodymyr Romanenko, Sebastian Karpenko (35:33, 5/4)
3:1 – Radosław Galant – Michał Kotlorz (55:57, 5/4)
Sędziowali: Daniel Gamper (Włochy), Sirko Hunnius (Niemcy) – Matthieu Barbez, Frederic Peuriere (Francja).
Minuty karne: 14-8.
Strzały: 43-20.
Widzów: 1975.
GKS Tychy: Žigárdy – Ciura, Kolarz; Bagiński, Galant(2), Witecki – Pociecha, Hertl(2); Łopuski, Kolusz, Kalinowski – Bryk, Kotlorz (4); Vitek(2), Komorski, Jeziorski oraz Rzeszutko(2), Majoch, Kogut, Bepierszcz.
HK Krzemenczuk: Szewchuk – Romanenko, Akimow(2); Luhowij, Lysak, Karpenko – Dziehciarou, Sirczenko; Boikov, Korenczuk(4), Czernyszenko – Żownir, Wariwoda; Janiszewski, Hrycenko, Pidgursky – Kachmar, Mul; Kostiuk, Mikulko, Petraniowski
W drugim meczu Dragons de Rouen pokonałoSzachcior Soligorsk 1:0. Jedynego gola tuż przed zakończeniem pierwszej tercji zdobyłLéo Guillemain.
HK Szachcior Soligorsk – Dragons de Rouen 0:1 (0:1,0:0,0:0)
0:1 - Léo Guillemain - Loïc Lampérier (19:11)
HK Szachcior Soligorsk: Maliutin – Horanin (4), Masłennikow (2); Lewko, Malinowski, Karabanow(2) – Kariew, Letow; Usienko(2), Andruszczenko, Dziamkou – Durnow (2), Suszko; Czuprys, Chlebnikow (2), Kambovicz oraz Stanewich(14), Brykun, Kuncevicz, Lewsha.
Dragons de Rouen: Sabourin – Manavian, Coulombe; Krog, Thinel(2), Labelle(6) – Guillemain, Chakiachvili(2); Treille, Guénette, Lampérier – Konttinen, Dame-Malka; Whitecotton, Arrossamena(2), Treille(2) – Dorey, Koudys; Raux, Colotti, Nesa
Sędziowali: Jacob Grumsen (Dania), Roystian Hansen (Norwegia) – Thomas Caillot, Clement Goncalves (Francja)
Minuty karne: 28-18
Strzały: 21:28
Widzów: 2646
Końcowa Tabela:
1. Dragons de Rouen 39 13-6
2. GKS Tychy 368- 7
3. Szchcior Soligorsk 337-3
4. HK Kremenczuk 3 04-16
Czytaj także:
