W ostatnich dniach 2006 roku oczy kibiców hokejowych zwrócone będą na lodowisko toruńskiego Tor- Toru. W grodzie Kopernika w dniach 28-29.2006. rozegrany zostanie finałowy turniej o Puchar Polski. O to trofeum rywalizować będą GKS Tychy, Unia Oświęcim, Stoczniowiec Gdańsk oraz TKH TKE Toruń. Poniżej przedstawiamy Państwu krótkie charakterystyki poszczególnych uczestników turnieju.
GKS Tychy
Podopieczni trenera Wojciecha Matczaka to obecnie wicelider tabeli. Przez długi okres czasu to tyszanie byli liderami, ale ostatnie doskonałe występy Cracovi sprawiły że to obrońcy mistrzowskiego tytułu zasiadają na fotelu lidera. Gra zespołu tyskiego pozwala jednak mieć nadzieję, że GKS do ostatniej kolejki rundy zasadniczej będzie walczył o pierwsze miejsce. W ostatnich dniach grudnia tyszanie jednak zapomną o pościgu za Cracovią i skupią się na walce o Puchar Polski. Losowanie rywala półfinałowego nie było łaskawe. Trafiają na gospodarzy TKH ThyssenKrupp Energostal. W Toruniu tyszanie w tym sezonie nie wygrali w meczu ligowym. Może ta sztuka powiedzie się w Pucharze Polski? A tyszanie mogą o tym myśleć bardzo realnie mając tak silny osobowo skład. Arkadiusz Sobecki to jeden z najlepszych polskich bramkarzy przy odpowiednim wsparciu swoich defensorów jest w stanie zachować czyste konto w każdym spotkaniu. W ofensywie także wiele zespołów ma czego zazdrościć tyszanom. Parzyszek, Sarnik, Ślusarczyk czy Belica to tylko niektórzy z tych, którzy potrafią jedną kapitalną akcją poprowadzić GKS do zwycięstwa.
Droga do finałowego turnieju:
Tyszanie by dostać się do toruńskiego turnieju musieli przejść dwie rundy eliminacyjne. W pierwszej pokonali KH Sanok 7:1 oraz walkower 5:0 na korzyść wicemistrzów Polski. Drugą przeszkodą na drodze do finału był zespół JKH Jastrzębie, który dwukrotnie okazał się gorszy od GKS-u. Wyniki 4:1 oraz 5:2 oddają róznicę jaka dzieli ekstraklasę od I ligi.
Top 5:
1.Adrian Parzyszek 21+12=33
2.Piotr Sarnik 17+11=28
3.Artur Ślusarczyk 13+12=25
4.Michal Belica 13+12=25
5.Adam Bagiński 7+11=18
Stoczniowiec Gdańsk
Trzeci zespół ligowej tabeli. Ostatnie spotkania pokazuje jednak pewny spadek formy, a swoją pozycję gdańszczanie zawdzięczają doskonałej postawie w pierwszej części sezonu. Nie należy się jednak zbytnio sugerować ostatnimi wynikami, bo hokeiści znad morza to najbardziej nieobliczalny zespół Polskiej Ligi Hokejowej. Ambitny, waleczny zespół trenera Zabrockiego przy odpowiednim nastawianiu psychicznym i niesamowitej woli walki potrafi pokonać każdego. Coraz więcej zawodników gdańskich zostaje dostrzeżonych przez trenera Rudolfa Rohacka, co zaowocowało powołaniami do kadry Polski. Przemysław Odrobny dzielnie walczy o miejsce między słupkami narodowej reprezentacji. Obrońcy Wróbel, Leśniak, napastnicy Drzewiecki, Rzeszutko, Zachariasz to uznane nazwiska ligowej rywalizacji. Wsparci zawodnikami zza naszej południowej granicy Hultajem, Juraskiem z pewnością liczą na sukces w Pucharze Polski.
Droga do finałowego turnieju:
Aby znaleźć się w czołowej czwórce gdańszczanie musieli przejść jedną rundę eliminacyjną. Rywala mieli wymagającego – Podhala Nowy Targ, ale z zadania wywiązali się doskonale dwukrotnie ogrywając „Szarotki” i to Stoczniowca zobaczymy na Tor-Torze.
Top 5:
1.Zdenek Jurasek 13+20=33
2.Roman Skutchan 16+16=32
3.Peter Hurtaj 12+16=28
4.Łukasz Zachariasz 12+13=25
5.Wojciech Jankowski 9+8=17
Unia Oświęcim
Jedyny zespół toruńskiego turnieju finałowego, który w lidze gra w grupie walczącej o utrzymanie w drugiej rundzie PLH. Na ten fakt złożył się fatalny początek sezonu, kiedy to oświęcimianie grali bardzo słabo notując kolejne porażki na koncie. W walce z rywalami o miejsca 7-10 Unia nie ma sobie równych i odnosi kolejne zwycięstwa. Starcie w Pucharze Polski z najlepszymi polskimi drużynami zweryfikuje obecną formę Unii i pokażą na co stać oświęcimian w walce w play-off ligowej rywalizacji. Najgrozniejszą bronią Unii jest Marcin Jaros plasujący się w czołówce polskich snajperów. 20 strzelonych nakazuje rywalom obawiać się snajpera z Oświęcimia. Dużą rolę w zespole odgrywa także Waldemar Klisiak, który swoim doświadczeniem, sprytem oraz hokejowym „cwaniactwem” wnosi bardzo wiele do gry Unii. Zespół Unii z pewnością stać na awans do finału, a może i na coś więcej?
Droga do finałowego turnieju:
Unia by awansować do najlepszej czwórki rozgrywek o Puchar Polski musiała wyeliminować Naprzód Janów. Zadanie to wykonała perfekcyjnie wygrywając pierwszy mecz u siebie 6:2 i nawet minimalna porażka w Janowie nie przeszkodziła Unii w awansie.
Top 5:
1.Marcin Jaros 20+14=34
2. Waldemar Klisiak 10+11=21
3. Wojciech Wojtarowicz 8+11=19
4.Wojciech Stachura 10+7=17
5.Jakub Radwan 10+6=16
TKH ThyssenKrupp Energstal Toruń
Obrońcy trofeum a jednocześnie gospodarze finałowego turnieju. Czwarty zespół PLH zrobi wszystko, aby ponownie wznieść do góry trofeum przyznawany za zdobycie Pucharu Polski. Własne lodowisko to nieoceniony atut w tym sezonie dla zespołu toruńskiego. Podopieczni Miroslava Doleżalika wszystkie swoje siły rzucą na szalę, aby trofeum pozostało w Toruniu. Do turnieju przystąpią jednak osłabieni. Do pauzującego od dłuższego czasu Piotra Korczaka dołączył po spotkaniu z Podhale Jewgienij Bucharan. Rosyjski napastnik TKH po brutalnym faulu Tomasa Jakesa doznał złamania obojczyka i nie zagra przez co najmniej miesiąc. Torunianie śpią jednak spokojnie, mając tak dysponowanego w bramce Tomasza Wawrzkiewicza. Popularny „Waha” kapitalnie spisuje się w ostatnich spotkaniach, walnie przyczyniając się do zwycięstw toruńskiego zespołu. Zwyżkę formy zasygnalizował w ostatnich spotkaniach Tomasz Proszkiewicz, który przy wsparciu Jarosława Dołęgi, zawodników zagranicznych oraz wydatniej pomocy pozostałych graczy z grodu Kopernika są w stanie sprawić, że na liście triumfatorów Pucharu Polski po raz drugi wpiszemy nazwę TKH. Zespół toruński jako gospodarz nie musiał uczestniczyć w spotkaniach eliminacyjnych mając zagwarantowany bezpośredni udział w turnieju finałowym.
Top 5:
1.Tomasz Proszkiewicz 12+9=21
2.Przemysław Bomastek 10+7=17
3.Jewgienij Bucharan 6+10=16
4.Jarosław Dołega 12+4=16
5.Rudolf Vercik 2+9=11
Plan gier turnieju finałowego:
28.12.2006.(czwartek)
Godz. 15.15 Unia Oświęcim- Stoczniowiec Gdańsk
Godz. 19.15 TKH TKE Toruń- GKS Tychy
29.12.2006(piątek)
Czytaj także: