Telewizja Polsat chce namówić Krzysztofa Oliwę (36 l.) do występu w kolejnej gali MMA. Czy zabijaka z hokejowej ligi NHL będzie rywalem Mariusza Pudzianowskiego (32 l.)? Ta walka rozgrzałaby do czerwoności całą Polskę!
Informację o tym, że Polsat rozmawia z Oliwą, podał portaleurosport.pl. Zasięgnęliśmy języka we własnych źródłach i okazało się,że coś jest na rzeczy! Po ogromnym sukcesie medialnym walki "Pudziana"z Marcinem Najmanem (oglądało ją 6 mln widzów) Polsat chce iść zaciosem i zamierza skusić do występów w ringu kolejną megagwiazdę.
Oliwa ma na koncie setki bijatyk na taflach NHL, z których zazwyczajwychodził zwycięsko. To kawał chłopa (196 cm, 111 kg) i choć karieręsportową zakończył w 2006 roku, to ostatnio jako menedżer reprezentacjipotrafił za pomocą pięści poskromić młodszych kolegów z kadry,sprawiających kłopoty wychowawcze. Jedno jest pewne - twardziel z NHLbyłby dużo bardziej wymagającym rywalem niż Najman, a starcie"Pudziana" z Oliwą przyciągnęłoby przed telewizory jeszcze więcejwidzów niż niedawna "Wojna Tytanów".
Pudzianowski to medialny fenomen, kura znosząca złote jajka, izarówno w KSW (federacja, z którą Mariusz ma kontrakt), jak i wPolsacie dobrze wiedzą, że na razie nie ma sensu ryzykować jego porażkii rzucać taki talent na pożarcie prawdziwym gwiazdom MMA. Na razielepszy byłby stosunkowo mało wymagający rywal, ale z głośnymnazwiskiem. Oliwa wydaje się idealnym kandydatem.
Czytaj także: