Puzio za Puzia?
Lewoskrzydłowy " niebiesko-czerwonych" Dariusz Puzio zawiesił łyżwy na kółku i nie ma go w bytomskiej kadrze na nadchodzący sezon.
- Darek nie pogodził uprawiana sportu z pracą - mówi prezes THM, Adam Fras. - Ale jest możliwe, że wróci do nas inny Puzio - Mariusz. Rozmawialiśmy już z nim i wkrótce się wszystko wyjaśni.
- Od dwóch miesięcy jest pan prezesem Polonii; czy coś w tym czasie pana jeszcze zaskoczyło?
- Nic. Trudności w znalezieniu sponsorów oraz różnica między tym, co obiecywało miasto, a tym, co faktycznie od władz otrzymaliśmy, to rzeczy z którymi trzeba było się liczyć. W momencie, kiedy nowy zarząd podejmował obowiązki, miasto zapowiedziało pomoc w większych kwotach i to miało dla nas wielkie znaczenie. Teraz rozważaliśmy nawet nieprzystąpienie do rozgrywek, ale po naradzie wśród działaczy i zawodników zadecydowaliśmy, że gramy.
- Za darmo?
- Nie, ale umowy z zawodnikami będą opiewać na niższe kwoty niż w pozostałych klubach ekstraligi - dodał prezes. W przerwie między sezonami Polonia doznała poważnych osłabień. Odeszli Zbigniew Szydłowski (Akuna Naprzód Janów), Pavel Urban (HC Unicov), Gabriel Da Costa i Andrzej Banaszczak (Zagłebie Sosnowiec), Paweł Lerch (GKS Jastrzębie), Łukasz Rutkowski (Cracovia), Bartłomiej Kowalski i Marcin Piecuch (GKS HC Katowice) i Błażej Salamon (GKS Tychy). Z drugiej strony akces do Polonii zgłosili m.in: Daniel Lundin i Dawid Szuster (Orlik Opole), Justin Mazurek (Unia Oświęcim), Paweł Jasicki (Zagłebie Sosnowiec), Krzysztof Kozłowski i Andzej Nenko (HC GKS Katowice), po rocznej przerwie wrócił do gry Robert Mandla, a z Wysp Brytyjskich zjechali Jarosław Wojnarowski i Tomasz Stasiowski. Gdyby jeszcze dołączył Mariusz Puzio, którego przedstawiac nie trzeba, skład bytomian byłby bardzo ciekawy.
(jb)
Marcin Spyrła
Dziennik Sport
Komentarze