Tak jak zapowiadano wcześniej w czwartek wieczorem odbyło się spotkanie Zarządu KTH z zawodnikami. W trudnej dyskusji poza działaczami udział wzięło blisko 20 hokeistów.
Na spotkanie stawili się: M. Dubel, Brocławik, Zieliński, M. Kruczek, Pach, Myjak, Dudzik, Skórski, M. Kachniarz, N. Kukulak, Bryła, Marszał, Krokosz, Cieślicki, M. Zabawa, D. Zabawa, Sontowski.
- Nie są to łatwe rozmowy, ale odbywają się ze zrozumienie sytuacji po obu stronach – mówi prezes klubu Henryk Czarny. – Oczywiście mówiliśmy o pieniądzach, czyli zaległościach i o tym, co nas czeka w nowym sezonie. Nie ma, co ukrywać jest bieda. Dlatego podjęliśmy działania, które pozwolą nam na przetrwanie. Jednym z rozwiązań jest zatrudnienie zawodników. Część z nich już pracuje. Inni będą zatrudnienie w ośrodku „Mimoza” w Muszynie. Staramy się znaleźć pracy tym, którzy tego chcą.
W tym sezonie zawodnicy będą pracować, a po południu trenować.
- Na razie zajęcia będzie prowadzić Mateusz Dubel, wspomagany przez starszych zawodników. – dodaje Henryk Czarny. – Na czwartkowym spotkaniu otrzymałem listę 29 zawodników, którzy chcą grać w pierwszym zespole. To cieszy. Ale trzeba powiedzieć głośno. Ten sezon jest na przetrwanie. Przed nami jeszcze decyzje z PZHL o prolongowaniu terminu złożenie niektórych, wymaganych dokumentów. Obecnie w klubie trwa kontrola UKS i dopiero po niej będziemy mogli wypełnić stosowne wymagania.
Dzisiaj w DW "Mimoza" w Muszynie rozpoczęło się tygodniowe zgrupowanie zawodników. Na razie zajęcia będą miały lekkie charakter, bowiem zawodnicy mieli długa przerwę. Właściwe przygotowania zaczną się na początku lipca. Wciąż jeszcze trwają rozmowy związane z obsadą stanowiska trenera. Jest kilku kandydatów, ale ich wymagania finansowe znacznie przekraczają możliwości klubu KTH.
W przyszłym tygodniu odbędą się indywidualne rozmowy o zaległościach, ugodach i nowych kontraktach.
(JEC)
Czytaj także:
