Hokeiści Red Bulla Salzburg pokonując dziś Metalurgs Lipawa 4:3 wywalczyli pierwszy w historii klubu awans do turnieju finałowego Pucharu Kontynentalnego. Oznacza to koniec marzeń Cracovii Kraków o wyjeździe do Grenoble.
Przed meczem jasne było, że jeśli któryś z zespołów wygra go w regulaminowym czasie gry to awansuje bez względu na wyniki jutrzejszych spotkań. Zawodnicy i kibice Cracovii Kraków liczyli tymczasem na wygraną Red Bulla po dogrywce lub rzutach karnych, ponieważ tylko taki rezultat dawał mistrzom Polski szanse na awans. Cudownego dla "Pasów" zbiegu okoliczności jednak nie było, choć do jego początku zabrakło niewiele. Niemal do samego końca trzeciej tercji na tablicy wyników widniał bowiem wynik 3:3. Niemal, bowiem na zaledwie 5 sekund przed końcową syreną Mike Siklenka strzelił zwycięskiego gola.
Z przebiegu całego meczu Austriacy zasłużyli jednak na zwycięstwo, bowiem dominowali na lodzie. Kiedy w 45. minucie Doug Lynch strzelił gola na 3:1 wydawało się, że do końca wicemistrzowie Austrii doprowadzą korzystny wynik bez większych kłopotów. Tymczasem pół minuty później Vitalijs Pavlovs zdobył gola kontaktowego, a jeszcze w 48. minucie wyrównał 19-letni Eduards Ivanovs. Ostatnie słowo należało jednak do Siklenki. Zarówno Ivanovs, jak i Siklenka strzelili dla swoich drużyn po dwa gole. W Metalurgsie wyróżnił się także bramkarz Māris Jučers, który obronił 46 strzałów.
Dla Red Bulla Salzburg to pierwszy w historii awans do turnieju finałowego PK. Podopieczni Pierre`a Pagé są zresztą pierwszą austriacką drużyną, która dotarła w tych rozgrywkach tak daleko. Warto jednak pamiętać, że Puchar Kontynentalny cieszy się obecnie tak niskim prestiżem jak nigdy dotąd i awans do turnieju finałowego jest dużo łatwiejszy, niż jeszcze przed kilkoma laty. W "Superfinale", który odbędzie się w dniach 15-17 stycznia 2010 roku Red Bull zmierzy się z Brûleurs de loups Grenoble (Francja), Junostą Mińsk (Białoruś) i zwycięzcą turnieju grupy D trzeciej rundy, który odbywa się w Bolzano.
Jutro Red Bull spotka się z Cracovią. Dla podopiecznych Rudolfa Roháčka może to być mecz o awans na drugie miejsce w turnieju lub uniknięcie spadku na czwarte. Niczego nie zmieni to jednak w kwestii wyjazdu do Grenoble.
Metalurgs Lipawa - Red Bull Salzburg 3:4 (0:1, 1:1, 2:2)
0:1 Koch - Siklenka - Schutte 01:54 PP
1:1 Ivanovs - Feldmanis 26:43 PP
1:2 Siklenka - Trattnig - Latusa 38:04 PP
1:3 Lynch - Duncan 44:37 PP
2:3 Pavlovs - Purins 45:19
3:3 Ivanovs - Brahmanis - Feldmanis 47:39 PP
3:4 Siklenka - Koch - Trattnig 59:55 PP
Tabela grupy E
| Miejsce | Drużyna | Mecze
| Bramki
| Punkty
|
| 1. | Red Bull Salzburg
| 2
| 10-8 | 6 |
| 2. | Metalurgs Lipawa
| 2 | 9-9 | 3 |
| 3. | Cracovia Kraków
| 2 | 7-7
| 2 |
| 4. | Sokił Kijów
| 2 | 6-8 | 1 |
Czytaj także: