Pawieł Jelszański i Gleb Bondaruk, którzy końcem sezonu 2021/2022 przedłużyli kontrakty z Podhalem, ostatecznie nie będą grać z „Szarotką" na piersi.
Władze klubu – w związku z inwazją Rosji na Ukrainę – zaproponowali obu zawodnikom rozwiązanie umowy, na co obaj gracze przystali.
Gleb Bondaruk już od dwóch sezonów występował w Polskiej Hokej Lidze. W sezonie 2020/21 reprezentował barwy KH Energi Toruń i zdobył tam 26 punktów w 42 spotkaniach ligowych oraz wystąpił w półfinale Pucharu Polski.
Miniony sezon rozpoczął w barwach Podhala Nowy Targ, lecz wraz z brakiem możliwości awansu do fazy play-off przeniósł się do JKH GKS-u Jastrzębie. Tam występował w trzeciej formacji tuż obok Dominika Pasia i Radosława Nalewajki. Łącznie rozegrał 25 spotkań i zdobył dwie bramki oraz trzy asysty.
Z kolei Pawieł Jelszański to 25-letni Rosjanin urodzony w Petersburgu, który w tym sezonie debiutował w Polskiej Hokej Lidze, a do Podhala dołączył dopiero pod koniec grudnia. Podobnie jak Gleb Bondaruk pod koniec stycznia przeniósł się do JKH GKS-u Jastrzębie. Wystąpił tam w 18 meczach zdobywając jedną bramkę.
Czytaj także: