Działacze JKH Czarne Jastrzębie zdecydowali się już na zawodników zagranicznych. Najlepiej zdaniem trenera Edwarda Miłuszewa na "kastingu" wypadli: Aleksandr Zujew z Sankt Petersburga, Dmitrij Gromow spod Moskowy i Dzianim Kurtsewitz (tak napisane w paszporcie, a po polsku tłumacząc jego nazwiska wychodzi na Kurcewicz) z Mińska. Wczoraj jastrzębianie przedstawili warunki, na których obcokrajowcy mieliby grać w JKH, a dzisiaj wieczorem przyjdzie czas finalizowania umów.
- Rozbieżności nie są wielkie - mówi Jan Miszek wiceprezes JKH Czarne Jastrzębie. - Chodzi raczej o drobiazgi typu całodobowe wyżywienie - jak chcą zawodnicy, czy obiad, a reszta we własnym zakresie - jak my to widzimy. Ale mam nadzieję, że się dogadamy. Czasu za dużo nie mamy, bo Białorusini wyjeżdżają już dzisiaj w nocy, a Rosjanie jutro rano o czwartej. Jeżeli podpiszą umowy to wrócą do Jastrzębia 23 lipca, żeby od 26 lipca rozpocząć treningi. Ruszymy ostro, bo na dwa pierwsze tygodnie zaplanowaliśmy zgrupowanie w Jastrzębiu. Skoszarujemy zespół - mam nadzieję już skompletowany - na naszym obiekcie i będziemy dwa razy dziennie wyjeżdżać nalód.
Jerzy Dusik
Hokej.Net
Czytaj także: