Saglo, Szałaśny i...?
Rastislav Saglo i Piotr Szałaśny to – na dzień przed zamknięciem okna transferowego w PLH – jedyne „wzmocnienia” Zagłębia Sosnowiec. Jeśli jutrzejsze przedpołudniowe rozmowy potoczą się po myśli działaczy, to do wspomnianych graczy dołączy jeszcze dwóch. Na tym jednak ruchy transferowe beniaminka się kończą.
Angaż Szałaśnego nie oznacza bynajmniej końca kłopotów z bramkarzami. Zagłębie ostatecznie opuścił zatwierdzony do gry w Krakowie Daniel Kachniarz. Jeśli zatem próbka B testu antydopingowego Łukasza Blota da wynik pozytywny (będzie on znany najpóźniej za 3 dni), to drużyna z Sosnowca wróci do punktu wyjścia, tzn. pozostanie z 1 etatowym bramkarzem oraz Tomaszem Dzwonkiem, (postacią w ekstraklasie zupełnie anonimową) na rezerwie.
Czy duet Saglo – Szałaśny wpłynie na poprawę jakości gry Zagłębia, które od 6 listopada nie zdobyło ani 1 punktu? – Cóż, o tym zdecydują najbliższe mecze ligowe. Pierwszy sprawdzian dla nowicjuszy już 23 grudnia w Tychach.
Komentarze