Sidney Crosby ma dopiero 18 lat; w NHL gra od niespełna pół roku, a trener Pittsburgh Penguins już uznał go za gotowego do wzięcia na siebie współodpowiedzialności za drużynę.
Ustanowienie Crosby`ego jednym z zastępców kapitana było jedną z pierwszych decyzji nowego trenera Pingwinów, Michela Therriena. W nowej roli, nr 1 Draftu NHL 2005 zadebiutował wczoraj. w przegranym po dogrywce (3:4) meczu przeciwko Buffalo Sabres. Do tego momentu „The Next one” miał na sowim koncie 13 bramek i19 asyst w 31 rozegranych spotkaniach.
Występujący z literką „A” Crosby ma zmobilizować kolegów z drużyny do bardziej skutecznej gry. Mimo poważnych wzmocnień przed sezonem, klub z Pittsburgha – z 8 zwycięstwami, 7 remisami i 17 porażkami – zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli konferencji wschodniej.
Czytaj także: