W drugim spotkaniu turnieju Wojas Cup w Nowym Targu TKH Toruń przegrało z 10 zespołem czeskiej pierwszej ligi HC Havirov Panthers 2-7. Spotkanie od początku przebiegało po myśli Czechów którzy już w pierwszej tercji wypracowali sobie dużą przewagę bramkową.
W bramce toruńskiej całe spotkanie rozegrał Łukasz Kiedewicz. Pierwszą bramkę torunianie stracili w ósmej minucie. Autorem bramki był Sedlak. 22 sekundy pózniej było już 2-0. Po podaniu Lipina gola zdobył Miksan. W 18 minucie już sam Lipina podwyższa na 3-0. W tej tercji Havirov zdołał jeszcze raz pokonać Kiedewicza. Uczynił to Balcik z podania Sprusila. Pierwsza tercja w miarę wyrównana torunianie grają bardzo ostro. Druga tercja także obfituje w wiele fauli m.in. dwie kary dla Proszkiewicza. W 33 minucie jest już 5-0 dla Czechów. Tym razem Kiedewicza pokonuje Rozum asystentem Malinsky. W 36 minucie torunianie wreszcie zdobywają bramkę. Tomasz Nikiel podaje do Roberta Suchomskiego i ten pokonuje Marka Novotnego. 34 sekundy przed końcem tercji Czesi strzelają szóstą bramkę. Gola zdobywa Galvasa z podania Zientka. Po dwóch tercjach Havirov prowadził z TKH 6-1. Na początku trzeciej tercji TKH zdobywa drugą bramkę. Gola wypracowali dwaj obcokrajowcy walczący o miejsce w składzie. Podającym był Dalibor Rimsky a strzelcem Milan Furo. W 50 minucie padła ostatnia bramka w tym spotkaniu. Zdobywają ją Czesi a strzelcem ten kto zaczął strzelanie Sedlak asystentem Zdenek. Niestety torunianie nie poradzili sobie z 10 zespołem czeskiej pierwszej ligi i po dwóch meczach turnieju mają zero punktów. Po meczu odbył się konkurs rzutów karnych który także wygrali Czesi z Havirova 2-1. Gole w karnych zdobyli Prokop i Sedlak dla Havirova oraz Potac dla TKH.
Havirov-TKH 7-2(4:0,2:1,1:1)
1:0 Sedlak 8
2:0 Miksan 8
3:0 Lipina 18
4:0 Balcik 20
5:0 Rozum 33
5:1 Suchomski 36
6:1 Galvas 40
6:2 Furo 45
7:2 Sedlak 49
zdjęcia z tego meczu możnaoglądnąć również w galerii, zapraszam
Czytaj także:
