Sezon zasadniczy obchodzi już tylko statystyków, początek play-off też idzie w zapomnienie, a od dziś zaczyna się decydująca hokejowa batalia. Comarch Cracovia w pierwszym meczu finału PLH podejmuje (godz. 19) GKS Tychy
Żadna drużyna nie zaszła tyszanom za skórę tak mocno jak krakowianie. - GKS będzie się chciał zrehabilitować za ubiegłoroczny finał, ale nie zamierzamy oddać im tytułu mistrza Polski - zaznacza Michał Piotrowski, napastnik Cracovii.
W ostatnich trzech sezonach Ślązacy dwa razy próbowali wydrzeć krakowianom złote medale, ale za każdym razem dostawali na pocieszenie tytuł wicemistrza. Zresztą dwa lata temu GKS w decydującej konfrontacji nie dał rady innej drużynie z Małopolski -Podhalu Nowy Targ.
putBan(62);
Porównanie sił
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków - Piotr Jawor
Czytaj także: