Obrońca Podhala Nowy Targ, Dmitri Suur znalazł się wśród kandydatów do występów w reprezentacji Estonii w sezonie 2009/10.
Nowy trenerreprezentacji Estonii, Ismo Lehkonen ogłosił listę 44 kandydatów do kadry nanajbliższy sezon. Suur znalazł się wśród 14 obrońców mających szansę gry wreprezentacji, mimo że nie mógł stawić się w Tallinnie 29 sierpnia podczaspierwszego miniobozu drużyny narodowej pod nowym dowództwem. Obrońca Podhalapowinien być pewnym punktem reprezentacji, bowiem podczas ostatnich MistrzostwŚwiata Dywizji II w Nowym Sadzie zdobył dla swojej drużyny 13 punktów w 5spotkaniach.
Estończycy jednak niespodziewanienie zdołali awansować do I Dywizji przegrywając decydujące spotkanie z Serbią.W kwietniu 2010 roku Estonia będzie gospodarzem Mistrzostw Świata II Dywizji wktórych zmierzy się z Chinami, Islandią, Izraelem, Nową Zelandią i Rumunią.Celem Estończyków jest oczywiście awans o który powinni walczyć z Rumunią, a wosiągnięciu tego wyniku ma pomóc zatrudniony w lipcu duet finskichszkoleniowców - Ismo Lehkonen i Jukka Ropponen.
Ten pierwszy,pełniący funkcję pierwszego trenera ostatnio był asystentem Glena Hanlona wJokericie Helsinki, a wcześniej prowadził jako główny szkoleniowiec fińskiegodrugoligowca, TuTo Turku i był menedżerem IFK Helsinki oraz Lukko Rauma.Ropponen z kolei jest uważany za jednego z najlepszych trenerów bramkarzy w Europie.Równocześnie z pracą w Estonii szkoli występujących na tej pozycji graczyzwycięzcy Hokejowej Ligi Mistrzów, Zürich Lions, a wcześniej pracował zbramkarzami Saławata Jułajew Ufa.
W Estonii będziejednocześnie pełnił funkcję asystenta Lehkonena i trenera bramkarzy drużynynarodowej, a także ma za zadanie opracowanie wspólnie z Christianem Adamimprogramu szkolenia graczy na tej pozycji w Estonii. Ropponen jest znany jakowychowawca bramkarza Zürich Lions, Ariego Sulandera, obecnie pracuje także indywidualniez Niklasem Bäckströmem z Minnesota Wild, a wcześniej szkolił również m.in.Kariego Lehtonena, Fredrika Norrenę, czy Siemiona Warłamowa.
Zatrudnienie dwóchfińskich szkoleniowców jest sygnałem, że Estończycy chcą nie tylko wrócić do IDywizji, ale także w najbliższych latach znacząco podnieść poziom hokeja wswoim kraju. - Estończycy mają sporo talentu do hokeja, ale zgadzamy się zIsmo, że by być częścią drużyny walczącej o nasze cele zawodnicy muszą wykonaćdużo pracy od zmiany zachowania i stylu życia po zmiany w sposobie treningu -skomentował po pierwszym spotkaniu z drużyną narodową Estonii Ropponen.
Czytaj także:
