Szałaśny czwartym bramkarzem Unii
Piotr Szałaśny po powrocie z wypożyczenia do pierwszoligowego katowickiego GKS został czwartym bramkarzem Aksam Unia, beniaminka hokejowej ekstraklasy. Wiosną, jako pierwszy golkiper oświęcimian, wniósł swoją cegiełkę w ich powrót na krajowe hokejowe salony.
Konkurencji nigdy za wiele Przypomnijmysobie mecze z początku grudnia, kiedy choroba dopadła ZbyszkaSzydłowskiego, a na uraz uskarżał się Sebastian Stańczyk i wtedy nagleokazało się, że trzeba sięgnąć po juniora Noworytę, który w swoimdebiucie, w Krynicy, pokazał się z bardzo dobrej strony. W umowie zkatowickim klubem była klauzula o możliwości przedłużenia wypożyczeniaSzałaśnego do końca sezonu, ale po konsultacji z samym zawodnikiem ianalizie w gronie zarządu, uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem jestpowrót hokeisty do macierzy. W przeszłości niektóre jego decyzjewywoływały w klubie kontrowersje, ale przy nowym trenerze, AleszuFlaszarze, znowu ma czystą kartę, a tylko od niego zależy, jak jązapisze
- Trener Alesz Flaszarpowiedział mi, że na razie ma trójkę swoich faworytów, podkreślając, żepreferuje treningi z udziałem trzech bramkarzy Oficjalniezawodnikiem Unii zostałem 17 grudnia. Jednak do dzisiaj nie otrzymuję zklubu żadnych pieniędzy. Dyrektor sportowy, Kazimierz Jarnot, postawiłsprawę jasno, że jak wywalczę sobie miejsce w składzie, to wówczasbędziemy mogli rozmawiać o finansach i poszedłem na taki układ. Czujęsię na siłach, by powalczyć o miejsce w podstawowym składzieoświęcimskiej ekipy
ADI - www.sportowetempo.pl
Komentarze