Trzej reprezentanci Szwecji, (mający za sobą także przygodę z NHL), którzy w związku z oskarżeniem o gwałt zostali odsunięci od kadry – będą od niej odpoczywać dłużej, niż pierwotnie przewidywano.
Szwedzka federacja podjęła dziś decyzję o zwiększeniu wymiaru kary do jednego roku, odbierając im tym samym szansę na udział w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich. Kristianowi Huseliusowi (Florida Panthers), Andreasowi Lilji (Nashville Predators) i Henrikowi Tallinderowi (Buffalo Sabres) zabroniono gry w szwedzkiej kadrze narodowej do czasu zakończenia turnieju olimpijskiego w Turynie.
Całej trójce postawiono zarzut gwałtu na 22-letniej kobiecie w pokoju hotelowym 9 lutego br. Gracze powiedzieli policji, że podczas wspólnego spotkania w barze owa kobieta wyraziła zgodę na odbycie stosunku. Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, ze względu na brak żelaznych dowodów zwolnili hokeistów po 48 godzinach. Do sprawy powrócono jednak w marcu. Prokurator nie zdecydował się jednak na wniesienie oskarżenia.
Zawodnicy zostali odsunięci od drużyny narodowej zaraz po zwolnieniu ich z aresztu. Dodatkowo Huselius i Tallinder zostali wyrzuceni ze szwedzkiej drużyny Linkoping, i przenieśli się do Szwajcarii; natomiast Lilja został przez swój klub (Mora) zawieszony do końca sezonu.
Czytaj także: