Szwedzkie dzienniki donoszą o powrocie polskiego skrzydłowego Mariusza Czerkawskiego do Djuurgarden Sztokholm, skąd Polak trafił do NHL. Kierownictwo klubu nie potwierdziło tych informacji, ale nie ukrywa zainteresowania tym hokeistą .Ubiegły sezon był jednym z najgorszych w karierze wychowanka GKS Tychy. Nie mógł znaleźć; sobie miejsca w nowej drużynie, Montreal Canadiens, dokąd trafił przed sezonem z Islanders w zamian za Arrona Ashama i wybór w drafcie. Sezon kończy w AHL, w drużynie Hamilton Bulldogs. Wskutek tego Czerkawski zarządał wystawienia na listę transferową. Szanse na to aby jednak ktoś wykupił wysoki kontrakt Polaka nie są duże. Szwedzka prasa, a w szczególności dziennik "Expressen" donoszą iż Mariusz chce wrócić; do Szwecji, do swego byłego klubu, który ma aspiracje do tytułu mistrza Szwecji. Konkretów wciąż jednak nie ma. Taki wariant jest mimo wszystko prawdopodobny. Wielu Europejczyków z NHL rozpoczynało nowe sezony w europejskich klubach. Jedni wracali do NHL (np. Palffy, Lintner) inni zostawali w Europie na stałe (np. Patera). Dla kibiców pocieszeniem mógłby być; fakt że ze Szwecji bliżej do kadry... Ale może pierwszy Polak w NHL w tej lidze zostanie.
Piotrek
Czytaj także: