Hokej.net Logo

Toruń: Nie ma na co czekać

Toruń: Nie ma na co czekać

W sezonie 2008/2009 toruńscy hokeiści zajęli dopiero ósme miejsce i byli o krok od baraży o utrzymanie w PLH. Choć rozgrywki ligowe dobiegły końca to działacze nie robią nic, aby poprawić ten wynik. Jeśli zarząd będzie czekał do walnego zebrania, które zostało przesunięte na 25 kwietnia to może okazać się że TKH może stać się głównym kandydatem do spadku - pisze Filip Łazowy.


O niedawno co zakończonym sezonie wszyscy w Toruniu chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Ósme miejsce hokeistów to rezultat znacznie poniżej oczekiwać. A jeszcze kilka lat temu zawodnicy walczyli o jeden z medali. Wygląda na to, że w kolejnym sezonie może być jeszcze gorzej.

Ostatni mecz ligowy torunianie rozegrali ponad dwa tygodnie temu. Wiadomo, że okres tuż po rozgrywkach ligowych to etap rozmów z zawodnikami i podpisywanie nowych kontraktów. Jak na razie TKH jest jedynym klubem, w którym brak jakichkolwiek sygnałów na temat wzmocnień. Czołowi zawodnicy z południa zaprzeczają, że dzwonili do nich działacze z Torunia. Za to nie próżnują włodarze pozostałych klubów. Unia Oświęcim, która awansowała do PLH już dokonała kilku transferów. Miejscowi działacze twierdzą, że robią wszystko aby utrzymać się w lidze kosztem ...TKH.

putBan(62);















Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe