W środę i czwartek reprezentacja Polski w hokeju na lodzie rozegra na Tortorze dwa spotkania towarzyskie z Francją.
Oba mecze rozpocznąsię o godzinie 19.15. Selekcjoner naszej reprezentacji Wiktor Pysz dał szansęna zaprezentowanie się dwójce toruńskich hokeistów: Przemysławowi Bomastkowi iArkadiuszowi Marmurowiczowi.
Po kwietniowychmistrzostwach świata rozegranych w Toruniu, podczas których nasi reprezentanciwygrali tylko z Holendrami (3:1) i Rumunami (7:0) oraz przegrali z Ukrainą(1:2), Włochami (2:4) i Anglia (1:2), sprawdzian z Francją może okazać siębolesny. „Trójkolorowi” zdołali utrzymać się w elicie światowego hokeja zarazpo awansie do niej. Wprawdzie do Torunia przyjechał bardzo odmłodzony francuskizespół, ale to nie zmienia faktu, że są wśród nich także gracze doświadczeni.
Większe zaangażowanie
- Wśród rywali niebędzie najlepszych zawodników. Ale to nie znaczy, że można ich zlekceważyć -powiedział Wiktor Pysz, po poniedziałkowym sparingu z TKH Nestą. - W końcu jestto drużyna, która gra z powodzeniem wśród najlepszych na świecie. Mecz ztorunianami był kontrolnym przetarciem przed potyczkami z Francuzami.Zawodnikom potrzeba jeszcze trochę ogrania. W końcu to gracze różnych klubów zcałego kraju. Liczę, że w najbliższych spotkaniach będzie dużo większezaangażowanie. Chociaż ze sparingu z TKH Nestą jestem zadowolony. Zawodnicytrochę dużo się bawili z krążkiem, a „guma” powinna być więcej w ruchu. Ale todopracujemy. Dobrze zaprezentowali się gracze, którzy na co dzień grają razem wklubach, po prostu byli bardziej zgrani. To, że powołałem do reprezentacjidwóch toruńczyków, to żaden ukłon w kierunku gospodarzy. Ten pierwszy toobiecujący i perspektywiczny zawodnik. Natomiast Bomastek dwa lata temu małonie wykończył sam Cracovii. Niestety, ubiegłoroczna kontuzja stanęła na jegodrodze do kadry.
Obaj torunianie niekryją zadowolenia z powołania do reprezentacji, ale także obawiają sięnajbliższych spotkań, zdając sobie sprawę z siły rywali.
- Nastroje w drużyniesą bojowe - przyznał Arkadiusz Marmurowicz, hokeista TKH Nesty. -Będzie to mójdebiut w reprezentacji. Dodam, że zagram z numerem 25. Myślami jestem już przymeczach z Francją, które łatwe na pewno nie będą. Jednak bardzo chcemy zawiesićim wysoko poprzeczkę i każdy z nas planuje zaprezentować się z jak najlepszejstrony. Występy w kadrze są pewną nobilitacją dla zawodników.
Duże zaskoczenie
- Powołanie doreprezentacji Polski dwumecz z Francją był dla mnie dużym zaskoczeniem - dodałPrzemysław Bomastek. - Mimo wszystko uważam, że jest to nagroda za ostatniemoje lata pracy. Jestem przekonany, że jak dostaniemy z Arkiem szansę gry, tonie zawiedziemy kibiców.
Wejściówki na mecze
* Bilet normalny na pojedynczy meczkosztuje 15 zł., natomiast ulgowy 10 zł.
* Warto dodać, że na powyższe spotkania niebędą obowiązywały karnety i rezerwacje miejsc na sezon ligowy.
Nowości - MaciejCzypek
Czytaj także: