Za hokeistami JKH GKS-u Jastrzębie dwa sparingi w ramach przygotowań do nowego sezonu. Podopieczni Rafała Bernackiego rozegrali wyjazdowy dwumecz z Polonią Bytom, a trener jastrzębian omówił te dwie konfrontacje.
Pierwsze spotkanie padło łupem gospodarzy, którzy wygrali po rzutach karnych. Warto jednak zaznaczyć, że hokeiści znad czeskiej granicy do 59. minuty prowadzili 1:0 po trafieniu Bartłomieja Stolarskiego. Na 36 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry wyrównał Dominik Jarosz. W serii rzutów karnych lepsi okazali się niebiesko-czerwoni.
Z kolei w rewanżu to podopieczni Rafała Bernackiego cieszyli się z triumfu, wygrywając 2:1 po trafieniach testowanego Jakuba Adámka i Jakuba Ślusarczyka.
– Mamy za sobą zaledwie dziewięć jednostek treningowych, czego efektem była dość szarpana gra. Na pewno czeka nas jeszcze wiele pracy. W obu pojedynkach były i dobre momenty, i błędy, nad którymi musimy się teraz pochylić – ocenił trener JKH GKS.
Choć sztab szkoleniowy zwykle unika indywidualnych wyróżnień, tym razem Bernacki postanowił pochwalić dwóch zawodników, a konkretnie dwóch młodych bramkarzy.
– Na plus zapisujemy dobrą grę obu naszych młodych bramkarzy Kacpra Michalskiego i Jakuba Futryka, którzy bronili odpowiednio w pierwszym i drugim meczu – powiedział szkoleniowiec.
Po dwóch tygodniach owocnych treningów w Bytomiu zespół przenosi się na nowy obiekt. – Ze strony gospodarzy, czyli bytomskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz Polonii Bytom, mogliśmy liczyć na profesjonalną pomoc i organizację. Dziękujemy za to. Natomiast od przyszłego tygodnia korzystać będziemy z lodowiska w Karwinie – poinformował Bernacki.
Trener zdradził także najbliższe plany drużyny.
– W piątek normalnie trenujemy, natomiast w weekend pozwolimy zawodnikom nieco odetchnąć. Już we wtorek czeka nas wyjazdowe starcie z Zagłębiem Sosnowiec, które zapowiada się bardzo interesująco – wyjaśnił.
Czytaj także: