Drużyna hokejowa Dworów Unii Oświęcim pozostała bez trenera, bo dotychczasowy szkoleniowiec Andriej Sidorenko zdecydował się przyjąć ofertę pracy w rosyjskim klubie Amur Chabarowsk. Siderenko wyjechał z Polski. A w Oświęcimiu rozpoczęto poszukiwania jego następcy.
"Co prawda Sidorenko nie podpisał jeszcze umowy z nowym klubem, ale jak wynika z jego wypowiedzi oraz z internetowych informacji, jest już bardzo blisko sfinalizowania umowy z Amurem- powiedział PAP prezes Dworów Kazimierz Woźnicki. - W tej sytuacji rozpoczęliśmy poszukiwania nowego szkoleniowca. Mam czterech kandydatów, ale jeszcze za wcześnie, by ujawnić ich nazwiska. Drużyna pojechała na zgrupowanie do Szczyrku ze specjalistą od przygotowania fizycznego Janem Szlachtą. Potem hokeiści będą mieć urlopy. Osiemnastego lipca wznowią treningi już z nowym szkoleniowcem".
Odejście Białorusina Andrieja Sidorenki z Dworów, który także pełnił funkcję trenera reprezentacji Polski, nie powinno odbić się ujemnie na przygotowaniach wicemistrzów Polski do nowego sezonu. Jest jeszcze sporo czasu, aby nowy trener zaaklimatyzował się w nowych warunkach i dobrze poznał zawodników Unii.
W drużynie oświęcimskiej nie zajdą duże zmiany personalne. Odeszli: Jacek Zamojski do Podhala, Mariusz Dulęba do Cracovii i Marek Stebnicki (nie wiadomo jeszcze gdzie będzie występował). Natomiast przybył Tomasz Wołkowicz, który w poprzednim sezonie grał w Nowym Targu. Unia chce zatrudnić dwóch zagranicznych hokeistów. Jednym z nich będzie napastnik ze Słowacji, z którym oświęcimianie uzgodnili już warunki kontraktu indywidualnego. Ponieważ transferu kluby nie podpisały jeszcze kluby, nie ujawniono jego nazwiska. Drugim hokeistą zagranicznym będzie prawdopodobnie Czech. Negocjacje trwają.
"Nie przewidujemy spektakularnych wzmocnień, bo kontynuujemy naszą politykę odmładzania drużyny i uzupełniania jej własnymi zawodnikami – dodał Kazimierz Woźnicki. - I w tym sezonie dojdą kolejni nasi wychowankowie. Drużyna jest młoda, ale silna. W nowym sezonie naszym celem będzie odzyskanie mistrzowskiego tytułu".
Czytaj także: