Trudny żywot hokeistów
Gdańscy hokeiści wracają na lodowiska pod zmienionym szyldem, ale droga powrotna nie jest usłana różami. Licencję na grę w I lidze KH Gdańsk od Polskiego Związku Hokeja na Lodzie otrzymał dopiero w drugim terminie. Najbardziej zagorzali fani hokeja nowego tworu, powstałego na gruzach Stoczniowca, nie akceptują. Dopóki w jakikolwiek sposób związany jest z nim Marek Kostecki, dopingu na meczach nie będziemy prowadzić - mówi anonimowo jeden z kibiców.
Rządzony przez Dobrosława Mańkowskiego KH Gdańsk ze stowarzyszeniem GKS Stoczniowiec zawarł umowę na użytkowanie hali „Olivia". Klub - według Mańkowskiego - nie poniesie w związku z tym żadnych kosztów. W zamian za możliwość korzystania z lodowiska zadeklarował promowanie GKS-u na swoje stronie internetowej, której,nota bene, jeszcze nie ma.
Szefem GKS-u Stoczniowiec, w którym funkcjonuje hokej młodzieżowy, sekcje łyżwiarstwa figurowego i short-tracku, pozostaje Marek Kostecki - znienawidzony przez najżarliwszych sympatyków gdańskiego hokeja.
- Nie zamierzamy identyfikować się z klubem, wokół którego „kręci" się pan Kostecki. Dopóki nie odejdzie z hokeja w ogóle, KH Gdańsk nie może liczyć na nasze wsparcie - zarzeka się anonimowo jeden z kibiców.
Dostarczenie dokumentów, potwierdzających możliwość korzystania z hali „Olivia", to jeden z wielu wymogów, które klub musiał spełnić, by móc ubiegać się o licencję na grę.
Kierownictwo KH zostało też zobligowane do przedstawienia gwarancji finansowych na udział w rozgrywkach przez cały sezon. Do tej pory udało się zebrać prawie 50 proc. zakładanego budżetu, czyli ok. 800 tysięcy złotych z planowanych 1,7 miliona. W dużej mierze dzięki pozyskaniu takich sponsorów jak SWISS-MED, NATA i - od nowego roku kalendarzowego - Pomorska Spółka Gazownicza.
W pierwotnym terminie, 9 sierpnia, wniosek licencyjny KH Gdańsk nie zyskał akceptacji z powodu - jak nam powiedział Patryk Rokicki z PZHL - braków formalnych w dokumentacji.
Chodziło przede wszystkim o spłatę zadłużenia wobec byłych graczy Energi-Stoczniowca i harmonogram regulowania należności wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Urzędu Skarbowego. Jak zapewnia Mańkowski - wobec „skarbówki" wszelkie zobowiązania już zostały spłacone, a do końca sierpnia klub powinien mieć „czystą kartę" również w ZUS-ie.
Drużyna, której szkoleniowcem jest Henryk Zabrocki, składa się głównie z juniorów. Rozgrywki I ligi zainauguruje 22 i 23 dwumeczem w Opolu z tamtejszym Orlikiem. Gdańskiej publiczności hokeiści KH Gdańsk zaprezentują się 6 i 7 października, kiedy to zmierzą się z Naprzodem Janów.
Paweł Rogalski -http://my3miasto.pl
Komentarze